Głupich nie sieją. Facet zawdzięcza swoje życie fartowi i refleksowi kierownika w czerwonym aucie. Ewolucja tym razem nie upomniała się o niego i gen głupoty jeszcze pokrąży w społeczeństwie.
Mnie #!$%@? akcja "patrz w lusterka...", bo to #!$%@? hipokryzja. Albo jesteś równoprawnym uczestnikiem ruchu kołowego, albo ciotą #!$%@?ącą slalomem między samochodami. Będąc taką ciotą, przynajmniej weź na siebie odpowiedzialność, a nie każ innym wykazywać się spostrzegawczością.
@wykopystan: Albo to po prostu uczulenie ludzi na to, że motocykl jest jakieś 4-5x mniejszy od auta i trudniej go zauważyć? Sam "nie wylezie" na pół lusterka jak samochód, który zauważysz nawet kątem oka. Poza tym to kwestia dynamiki, ludzie są przyzwyczajeni do tego, że jak 2 sekundy temu nic nie było w lusterku, to znaczy, że w tej chwili też tam nic nie ma. I wcale nie trzeba zapierdzielać, nawet
motocykl przyspiesza co najmniej 2x szybciej niż samochód, przez co często kierowcy go nie zauważają.
Druga sprawa, ze moto nawet moto z malym 125ccm silnikiem przyspiesza lepiej niz 90% samochodow na polskich drogach.
@Jokeros: @nie_bo_nie: De facto motocyklista sam się naraża taką jazdą. Też mam samochód który mógłby w mieście przyśpieszać znacznie szybciej, ale tego nie robię bo:
a) I tak będę stał na następnych światłach b) Wpadnę w poślizg
@kkacpersky: Dzizas... Ludzie, pojedźcie sobie tym fragmentem drogi w porannym szczycie to zrozumiecie dlaczego dwa pasy przeznaczone są do jazdy w prawo. A jeden z nich do jazdy w prawo i prosto. Wbrew pozorom główna droga nie przebiega prosto (kto Wam takich rzeczy naopowiadał?) Droga prosto to zjazd na ul. Marymoncką, natomiast zjazd w prawo prowadzi właśnie na Wisłostradę (czyli DK nr 7). Więc heeloooł... co uznać za drogę główną??? Drogę
Uwazam na ludzi na motocyklach. Sam nie posiadam z wyboru(ktm to inna historia :-] ale jak widze jak jezdza... pomimo wszystko nadal im ustepuje i uwazam na nich, to i tak za malo jak, najczesciej to wina motocyklisty. Maja te sami przepisy drogowe. Jedziesz slalom miedzy autami. Ok na ile moge zrobie Ci miejsce, nie ma problemu. Ale jak sie #!$%@? miej pretensje do siebie. W grecji sa szaleni motocyklisci :] u
A ma Mnie to obchodzić bo... ? A niech sie zabije, to jego problem. Najwyżej pociągnie kogoś za sobą. Ludzie giną, najwyższy czas sie do tego przyzwyczaić. Nawet Ty i Ja możemy jutro zginąć będąc w złym miejscu i czasie.
Oczywiście, wina motocyklisty, tylko czy ktoś zwrócił uwagę na błędne oznaczenie znakami poziomymi w tym miejscu? W ogóle jak można dopuścić taki odcinek do ruchu? Strzałka prosto w tym przypadku znaczy zjazd w lewo z głównej drogi, a strzałka w prawo jazdę... prosto.
@pkusmierczyk: a ciągłą linię na drodze to się przecina tak bez refleksji? Czy może jednak po coś ona tam jest? A takich zjazdów ze środkowego czy lewego pasa w prawo to już sporo widziałem.
więc motocyklista ma prawo być zaskoczonym że samochód z lewej może skręcać w prawo
@pkusmierczyk: Ciekawe, skąd to zaskoczenie, skoro prawy pas jest tylko do skrętu, a lewy do skrętu w prawo i jazdy prosto. Gdyby ten motocyklista zwracał uwagę na oznakowanie, w ogóle nie byłoby go na prawym pasie i nie miałoby co go zaskakiwać.
@Czytelnik30: No ja tam widzę, że facet zaczyna hamować jeszcze jak jedzie prosto. Zwalnia przed zakrętem. Co nie zmienia faktu, że koleś zrobił głupi numer.
Komentarze (75)
najlepsze
@Jokeros: @nie_bo_nie: De facto motocyklista sam się naraża taką jazdą. Też mam samochód który mógłby w mieście przyśpieszać znacznie szybciej, ale tego nie robię bo:
a) I tak będę stał na następnych światłach
b) Wpadnę w poślizg
Droga prosto to zjazd na ul. Marymoncką, natomiast zjazd w prawo prowadzi właśnie na Wisłostradę (czyli DK nr 7). Więc heeloooł... co uznać za drogę główną??? Drogę
Macie tutaj potwierdzenie dlaczego warto patrzeć w lusterka.
Fajna honda, co to za model?
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@pkusmierczyk: Ciekawe, skąd to zaskoczenie, skoro prawy pas jest tylko do skrętu, a lewy do skrętu w prawo i jazdy prosto. Gdyby ten motocyklista zwracał uwagę na oznakowanie, w ogóle nie byłoby go na prawym pasie i nie miałoby co go zaskakiwać.