Nie mogę już tych najazdów na KK. Okej zdarzają się takie sytuacje jak ta, ale to jest margines. Marginesem jest również pedofilia wśród księży, ale wy i tak łykacie tę papkę, która wam zapodają w tv. Wystarczy popatrzeć co leci w tv, w Polsce i zagranicą. Hinduizm -cacy, buddyzm - super cool modne, prawosławie - cisza, judaizm - powiedz słowo, to jesteś antysemitą i zgnijesz w pace (plus płać kasę #zydkideals),
Przecież to decyzja typowo medyczna. Albo ciąża zagraża życiu tej dziewczynki albo nie. Zamiast się brandzlować własnym poczuciem tego, co jest w danym momencie historii jest "słuszne" (teraz akurat będzie to aborcja) trzeba się spokojnie zastanowić. Na teraz mamy dwa życia - jeśli lekarze stwierdzą, że nie jest możliwe utrzymanie ich przy życiu to po prostu powinno się bronić życia matki. Przecież to jest najlepsze co można w tej sytuacji zrobić. Tym
@gremlin085: Krótko, czy uważasz, że fakt, iż ciąża wynika z gwałtu oraz wynikające stad konsekwencje mają tu jakieś znaczenie? To primo. Po drugie czy uznajesz, że zdanie zgwalconej jest w ogóle wiążące?
@gremlin085: A dlaczego stajesz po stronie dziecka, które jeszcze się nawet nie urodziło i nie ma świadomości, że żyje, a nie po stronie tego 10-letniego malucha? Znasz jakąś małą dziewczynkę, masz może jakąś w rodzinie, wśród dzieci znajomych? Z punktu widzenia dorosłej kobiety, kiedy sobie pomyślę, że wbrew własnej woli musiałabym przeżyć 9 miesięcy ciąży (bóle, omdlenia, nudności, hemoroidy, niezdolność do pracy przez dłuższy czas itd.) a na koniec jeszcze koszmar
Tworzenie jakichkolwiek szczególnych praw dot. okoliczności ekskulpujących w razie zabicia dziecka nienarodzonego jest bezsensowne, podobnie jak bezsensowne byłoby kazuistyczne wyliczanie sytuacji w których można poświęcić życie osoby już narodzonej w celu ratowania innego dobra (np. życia własnego czy kogoś innego). Od tego jest znany od dawna kontratyp zwany "stanem wyższej konieczności".
Komentarze (218)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora