@MWittmann: Służba zdrowia jest darmowa ale nie istnieje po to, żeby fundować czyjeś fanaberie. Skoro dziecko ma nikłe szanse na przeżycie to przecież nigdy nie zmarnuje 400 tys złotych bo za to można kogoś uratować. Co chwile ktoś chce sobie polecieć do Chin, Niemiec czy Szwajcarii bo zawsze się znajdzie jakiś lekarz który za pół miliona podejmie się operacji. Pieniądze nie śmierdzą.
@kotnaklawiaturze: Gwarancji nigdy nie ma to prawda, ale tutaj oprócz braku gwarancji masz złe rokowania. Decyzję podejmują lekarze, a nie rodzice m.in. dlatego, żeby nowa wątroba nie poszła do przeszczepu po trupie innego dziecka.
@Tleilaxianin: przeczytaj tekst z powiązanych, jego matka ma zostać dawcą 20% wątrąby, tyle ma wystarczyć aby dziecko przeżyło, takiego zdania są zagraniczni specjaliści bo nasi mieli inne zdanie
Zebrało się konsylium ludzi, którzy wiedzą co i jak, a tu nagle w Belgii mają zupełnie inną diagnozę?! To może niech się podzielą z nami co takiego są w stanie zaoferować. U nas jest tak źle, że go zdyskwalifikowali a tam pierwsze konsultacje są bardzo pozytywne. Na pewno mowa o tym samym pacjencie? A rzucanie frazesami: Jednym słowem LOS PAWEŁKA to czekanie na ŚMIERĆ! - a niby na co my tu wszyscy
@skyluker: bedziesz rodzicem to sie przekonasz jak to jest drżeć o los dziecka. to chyba normalne że dopóki jest jakas nadzieja to rodzice będą sie chwytać każdej możliwości. nie chcesz nie wpłacaj proste.
@cinkowski34: czyli nie mozna dyskutować? Nie wpłacę, bo może bym wolał nie fundować dziecku zbędnego cierpienia w imię moich urojeń. A tym bardziej nie chciałbym, żeby mi zmarło na stole operacyjnym, na który bym go wysłał wbrew logice.
Mało, że mnie wkurza wrzucanie prośby o pomoc na portal ze śmiesznymi obrazkami to to jeszcze śmierdzi fejkowatym naciąganiem. Gdzieś można jakieś papiery? Skany? Potwierdzenie? Identyfikacja czegokolwiek? Wrzuć zdjęcia chorego dziecka. Proś o pomoc. Profit?
@szpoq: chyba sie przejde z aparatem na oddział dzieciecy, poszukam jakiegos smutnego kajtka - koniecznie z wpiętymi jakimiś kablami, zrobie mu pare fotek, do tego łzawa historyjka i będzie na nowe koła do opla ( ͡°͜ʖ͡°)
@Bethesda_sucks: Dokładnie o tym samym pomyślałem... Wszystkie te akcje na fejsie rzekomo pomagające chorym dzieciom wyglądają wręcz identycznie. Żadnych konkretnych zdjęć, żadnych dokumentów.
Wiem że pytanie trochę z d--y, ale co - poza śmiercią dzieciaka oczywiście - dzieje się gdy nie uda się zebrać całej sumy? Jeśli teoretycznie uda się uzbierać tylko połowę - w tym przypadku 250k - jaki jest dalszy los tych pieniędzy? Czy idą do rodziców? Jeśli tak, to można by z tego zrobić niezły - choć cyniczny- sposób na robienie hajsu. Idą na zabawki dla sierot? Ale wtedy ludzie którzy przesłali
Kierując się czystym rozsądkiem, bez okazywania nikomu większej sympatii wystarczy spojrzeć na tą kalkulację - za kwotę 500 000 zł można uratować jedno dziecko w Polsce albo uratować 33-667(taki szacunek trochę z d--y na podstawie danych z Google) żyć w krajach rozwijających się. Jak wziąść pod uwagę złe rokowanie, to marnowanie kasy jak dla mnie.
@Bartholomew: czysta kalkulacja. Załóżmy że szanse przeżycia tego dziecka po przeszczepie to 10% szanse przeżycia po operacji wyrostka to 95%. Za te pieniądze można zrobić 1 przeszczep lub 100 operacji wyrostka. Teraz pytanie którą opcję wybierzesz? Neutralny obserwator zawsze wybierze 2 opcję.
Na tym spotkaniu lekarze po omówieniu wyników badań pacjenta oraz zapoznaniu się z opinią kardiologiczną (niepewne rokowania pacjenta, a przy braku korzystnej dynamiki zmian bardzo złe) w związku ze złym ROKOWANIEM, co do odległego przeżycia dziecka po przeszczepie postanowiono o DYSKWALIFIKACJI do TRANSPLANTACJI WĄTROBY.
Trochę taki impas, z jednej strony bez przeszczepu dziecko umrze, z drugiej strony rodzice za wszelką cenę chcą doprowadzić do przeszczepu, który może spowodować, że dziecko... umrze. Ale
Komentarze (152)
najlepsze
Gdzie ta zajebista, darmowa służba zdrowia? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Dawanie mu kasy to zmarnowanie narządu, który mógłby iść do innego dziecka, u którego by gwarantował wyleczenie.
A rzucanie frazesami: Jednym słowem LOS PAWEŁKA to czekanie na ŚMIERĆ! - a niby na co my tu wszyscy
Nie wpłacę, bo może bym wolał nie fundować dziecku zbędnego cierpienia w imię moich urojeń. A tym bardziej nie chciałbym, żeby mi zmarło na stole operacyjnym, na który bym go wysłał wbrew logice.
Wrzuć zdjęcia chorego dziecka. Proś o pomoc. Profit?
Na siepomaga Nie wracają. Poza sytuacje że cel jest niedostępny, środki fundacja zbierająca może wydać na CELE STATUTOWE.
W zrzutce nie trzeba być fundacją, wypłata nie jest zależna od zebrania całej kwoty. Ot, darowizna.
#rekt
Trochę taki impas, z jednej strony bez przeszczepu dziecko umrze, z drugiej strony rodzice za wszelką cenę chcą doprowadzić do przeszczepu, który może spowodować, że dziecko... umrze. Ale