O martwych ptakach spadających z nieba słyszałem ale o ludziach, którzy po uderzeniu w ziemię zamieniają się w zombi, to nawet nie śniłem.
@legion2012: kiedys za podstawowki [lata 90te itd] zeby udowodnic nasza 'innosc' ow nasza paczka kumpli postanowila ot kolejna dziwna zabawe sobie wymyslec... i wymyslili #!$%@?... zabawa w berka...
...a wiec byly sobie sosny [i inne iglaki], troche buku i jakies takie dziwne cus [ale kij z nim - wazne, ze mozna bylo wyginac sie na nim doslownie jak malpa w gaju], to tez byly rozne
W mojej miejscowości, pewien złodziejaszek lokalny, odpowiadał z tak zwanej "wolnej stopy" ale było duże prawdopodobieństwo, ze odrazu na sprawie zostanie zatrzymany i przewieziony do aresztu. W międzyczsie uprawomocniił mu się inny wyrok z wcześniejszej sprawy Wydział karny był na trzecim piętrze. Dzień weczesniej był przed sądem i zobaczył, ze są dwa okna na korytarzu pod którymi na dole jest duża hałda drobnego wegla do ogrzewania budynku sądu (stary gmach) Policzył okna
@outsidre: Najciekawsze jest to, ze jest tak silne uderzenie adrenaliny i tak potężny szok, ze mimo połamań, sa w stanie iść. Mam innego znajomego, któremu na dużej wysiokości rusztowanie się skończyło, wstał i poszedł do majstra do baraku powiedzieć, ze spadł. Dopiero tam stracił przytomność, nogi, kręgi szyjne, miednica #!$%@?
@wodzu_twardy_pal: ja kiedyś skoczyłem przez murek za którym była ulica kilka metrów niżej. Wstałem przeszedłem na druga stronę bo samochód jechał. Kumple zawieźli mnie do akademika autobusem. Złamana miednica, 30 dni leżałem tyko na plecach. Po skoku myślałem że mi coś w biodrze strzyka.... 2,13 promila.
Komentarze (104)
najlepsze
@legion2012: kiedys za podstawowki [lata 90te itd] zeby udowodnic nasza 'innosc' ow nasza paczka kumpli postanowila ot kolejna dziwna zabawe sobie wymyslec... i wymyslili #!$%@?... zabawa w berka...
...a wiec byly sobie sosny [i inne iglaki], troche buku i jakies takie dziwne cus [ale kij z nim - wazne, ze mozna bylo wyginac sie na nim doslownie jak malpa w gaju], to tez byly rozne
W międzyczsie uprawomocniił mu się inny wyrok z wcześniejszej sprawy
Wydział karny był na trzecim piętrze.
Dzień weczesniej był przed sądem i zobaczył, ze są dwa okna na korytarzu pod którymi na dole jest duża hałda drobnego wegla do ogrzewania budynku sądu (stary gmach)
Policzył okna
Mam innego znajomego, któremu na dużej wysiokości rusztowanie się skończyło, wstał i poszedł do majstra do baraku powiedzieć, ze spadł.
Dopiero tam stracił przytomność, nogi, kręgi szyjne, miednica #!$%@?
#truestory
UWAGA spoiler serialowy
EDIT: Nie, nie była: wiki
EDIT: