hehe, programisty po 15k na miesiąc mają ból dupy, że ktoś zarabia. W końcu to oni mają w korpo odpowiedzialność, jest ich tylko trzy tysiące w jednym dziale, od razu znajdzie się winny tej #!$%@?, którą z taką pasją produkują. Lekarz przy tym to dzieciaczek bez szkoły, jego błąd powoduje góra zgon, nie to co u nich...
NIech zatrudnia większą liczbę lekarzy.Skoro na jednego lekrza przypada dzienie 300 pacjentów niech zatrudnia większą liczbę lekarzy a państwo niech zrobi zapotrzebowanie na daną ilość studentów danych kierunków medycyny. Wtedy wyrówna się popyt i podaż oraz bedzie lepsza organizacja w szpitalach.
@f0RtEkA: ale studenci są, tylko po studiach wolą wyjechac za granicę niż robić za grosze ;-) z resztą bardziej etyczne ejst wyjechac za granicę i tam wydajniej ratowac zdrowie ludzi niż siedziec tutaj i marnować swoje umiejętności i patrzeć na podupadanie pacjentów, bo brak finansowania z NFZu, szach mat ( ͡°͜ʖ͡°)
@f0RtEkA: Kogo tak dokładnie chcesz zatrudnić? Nie ma czegoś takiego jak bezrobotny lekarz, wiec możesz tylko przenieść go z miejsca na miejsce albo może wziąć drugi etat. Tylko ze masa lekarzy juz go ma, a trzeciego nie wezmą. Weźmiesz więcej studentów i liczysz, że za parę lat się zwróci? To nie takie proste. Nie każdy może skończyć te studia w takiej formie jak są obecnie, wiec albo mocno obnizysz poziom albo
#!$%@? mnie to pomału jak lekarz traktowany jest w Polsce
Moja mama pracuje jako oddziałowa w szpitalu na bloku operacyjnym. W skrócie ma pod sobą kilka pielęgniarek i jej głównym zadaniem jest oprócz zwykłej pracy pielęgniarki pilnowanie żeby każdego dnia na bloku były co najmniej 4 lub 5 pielęgniarek. Jednakże oprócz tego musi:
- rozporządzać lekami, narkotykami, zasobami - rozpisywać przetargi na sprzęt medyczny - przyjmować przedstawicieli handlowych - stawać do operacji
@filiprock: no basenów z gównem nie wymieniają bo nie są od tego. twoja mama ma system zmianowy - który zakłada pracę na 12/24. Lekarze nie mają takiego systemu, jak będą mieli, to nie będzie dyżurów. Co ma twoja matka do pensji lekarza? Niech walczy o swoją, kto jej broni? Daje się szczuć dyrekcji, której tylko o to chodzi, aby biały personel zamiast sie wspierać, walczył ze sobą. ps. skoro lekarz tylko
@f0RtEkA: jakiego? W POZie moze pracować praktycznie kazdy. Nie ma specjalistów, jest malo rezydentur, a kogo stac na robienie specjalizacji w wolontariacie przez 4 lata?
@SwedenYes: To niech idą do prywatnego pracodawcy i tyle wołają, druga opcja jak już każdy ma mieć taki sam dostęp do służby zdrowia to niech wprowadzą drobne opłaty za każdą wizytę, a nie powyżej limitu przychodni. Spadnie liczba "pacjentów" to i mniej czasu lekarzy rodzinnych będzie potrzebne. Byle informatyk kokosów nie dostanie, więc nie rozumiem czemu byle lekarz ma być jakoś faworyzowany.
Jak to czytam to widzę opinie popadające ze skrajności w skrajność... Duża część studiów to poświęcenie czasu i pieniędzy na nie. 6 lat żeby zostać lekarzem. No super, ja spędziłem 4 lata robiąc inżyniera i teraz kolejne 2 robiąc magistra. Studia zaoczne (tak,płatne), bo nie było kasy na dzienne, a do tego normalna praca gdzieś na stacji benzynowej na początku. Piszecie że później kolejne xx lat lekarz robi specjalizację - no super,
Nie wierze co tu czytam. Tulu konowałów na wykopie, chyba to z tej wielkiej troski o pacjenta i braku czasu z tego powodu tylu biednych lekarzy, przymierających z głodu musi wypisywać farmazony o dobrze pacjenta na wykopie... halleluja mamona hail leluja mamona
@Hiera: W sumie to zależy od tego, czy dany lekarz jest na umowie czy kontrakcie, więc masz rację. Ale twoje stwierdzenie
malo ktory lekarz ma tylko jeden etat.
zabrzmiało jak oskarżenie. To, że ktoś pracuje 3 godziny w jednym, potem 3 godziny w drugim, a potem 3 godziny w trzecim miejscu, nie oznacza, że dostanie za każde 3 godziny tyle ile dostałby za 8 :P Widać niektórym lekarzom się to opłaca
Komentarze (286)
najlepsze
Ale pięknie pocisnąłeś... Idealnie oddałeś rzeczywistość, a raczej oderwanie od rzeczywistości w jakiej żyją programiści.
Moja mama pracuje jako oddziałowa w szpitalu na bloku operacyjnym. W skrócie ma pod sobą kilka pielęgniarek i jej głównym zadaniem jest oprócz zwykłej pracy pielęgniarki pilnowanie żeby każdego dnia na bloku były co najmniej 4 lub 5 pielęgniarek. Jednakże oprócz tego musi:
- rozporządzać lekami, narkotykami, zasobami
- rozpisywać przetargi na sprzęt medyczny
- przyjmować przedstawicieli handlowych
- stawać do operacji
Co ma twoja matka do pensji lekarza? Niech walczy o swoją, kto jej broni? Daje się szczuć dyrekcji, której tylko o to chodzi, aby biały personel zamiast sie wspierać, walczył ze sobą.
ps. skoro lekarz tylko
@Tichy: Moja matka też nie ma w obowiązku tego robić a jednak musi
8/12/24 jak już. Lekarze mają dokładnie taki sam system. Z tym że MOGĄ sobie wziąć dodatkowy dyżur za oczywiście większą stawkę.
To ma że dyrektor zasłaniał się właśnie takim argumentem, że musi zabrać komuś żeby
Byle informatyk kokosów nie dostanie, więc nie rozumiem czemu byle lekarz ma być jakoś faworyzowany.
6 lat żeby zostać lekarzem. No super, ja spędziłem 4 lata robiąc inżyniera i teraz kolejne 2 robiąc magistra. Studia zaoczne (tak,płatne), bo nie było kasy na dzienne, a do tego normalna praca gdzieś na stacji benzynowej na początku. Piszecie że później kolejne xx lat lekarz robi specjalizację - no super,
Ale twoje stwierdzenie
zabrzmiało jak oskarżenie. To, że ktoś pracuje 3 godziny w jednym, potem 3 godziny w drugim, a potem 3 godziny w trzecim miejscu, nie oznacza, że dostanie za każde 3 godziny tyle ile dostałby za 8 :P Widać niektórym lekarzom się to opłaca