Szkoły zamknięte do 7 stycznia: Kuratoria zajmą się sprawą
Prawie 2 tysiące osób skontaktowało się z ministerstwem edukacji po apelu szefowej resortu Joanny Kluzik-Rostkowskiej w związku z rozpoczynającą się już jutro przerwą świąteczną. Minister prosiła rodziców o sygnały w przypadkach, gdyby szkoły w czasie świątecznych ferii nie chciały zająć...
etui64 z- #
- #
- #
- #
- 50
Komentarze (50)
najlepsze
Szkoła moloch na 700 uczniów. Rozdano deklaracje aby sprawdzić ile dzieciaków pojawi się w czasie przerwy świątecznej w szkole. Zgadnijcie ile? Uwaga 2 (bliźniaki)! Wyobraźcie sobie, że teraz trzeba szkołę dla tych dwóch osób ogrzać, oświetlić ale nie mogą się uczyć tylko trzeba zapewnić im rozrywkę, wymyślić zabawy itp. Jaki to ma sens? Według mnie nie ma żadnego. Druga sprawa jaką trzeba być Karyną i
@xxffxx: Ludzie nie zostawiają dzieci na święta tylko po święta, bo niektórzy nie mają wolnego do 7 stycznia.
To nauczyciele sobie mogą wyjeżdżać na ferie gdy inni pracują
Są plusy i minusy Karty Nauczyciela. Ta "przerwa" co 45 minut akurat bardzo często nie jest przerwą, tylko robi się wtedy jakąś papierologię, ma dyżur, albo jeszcze coś innego. Poza tym, przerwy co jakiś czas, może nie co 45 minut, ale co np. 1.5h, są praktycznie w każdej robocie, gdzie prowadzi się wykłady/prezentacje. Nie wiem ile czegoś takiego prowadziłaś, ale mi się zdarzyło uczestniczyć i również prowadzić parogodzinne warsztaty
- pracują (pielęgniarka, lekarz, strażak, policjant, piekarz i cała masa innych zawodów, w których ludzie nie będą mieli wolne przez 2 tygodnie "bo mi się urlop należy")
- nie mają komu podrzucić dzieci (bo dziadkowie nie żyją bądź mieszkają na drugim końcu Polski)
- mieszkają na wsi itp. itd.
Jeśli masz c$%$%wo płatną pracę gdzie zasuwasz tyle, że nie masz czasu na zajmowanie się dziećmi, na litość, nie rób dzieci.