Robimy legende ze zwyklego zolnierza ale zasluguje, jak kazdy inny ktory we wrzesniu 1939 zginal za II Rzeczpospolita. Bo na pewno Ci zolnierze nie gineli ani za PRL ani za 3RP. Dla mnie te wszystkie historie, wszystko czego dokonywali Polacy w IIWS sa wspaniale ale boli mnie ze zgineli na marne, tyle ofiar na marne...
II RP jest strasznie wybielona, ponieważ przez całe pięćdziesięciolecie była uważana za coś przeciwnego do PRL'u. Prawda jest taka, że też to nie była kraina mlekiem i miodem płynącą. No ale narzekanie na III RP jest w modzie...
Tak, zgineli na marne, nie osiagneli celu. Stalin pozbawil ich go, pozbawil nas wolnosci i suwerennosci. Jestem dumny z kazdego Polaka ktory zginal za wlasny kraj ale to nie zmienia faktu ze ginac za wolnosc, gineli na marne. "Na marne" nie rowna sie "Bez sensu", to mialo sens.
Tak, 'Nas pozbawil wolnosci' - Polska nie jest suwerenna od 1939. Decyzje naszego rzadu sa uzaleznione od decyzji
Dziwi mnie, że że obrońcy zostawili za sobą karabin maszynowy - wówczas bardzo cenną broń. Chyba, że napór Niemców był tak silny, że musieli sobie za ten karabin i życie Piotra Konieczki ''kupić" czas potrzebny do odwrotu.
Dzień wczesniej 31 sierpnia 1939 miała miejsce prowokacja gliwicka, gdzie "W radiostacji zamordowano Franciszka Honioka. Był to mieszkaniec podgliwickiej wsi Łubie, obywatel niemiecki narodowości polskiej, uczestnik powstań śląskich. Zaaresztowano go dzień wcześniej, przywieziono odurzonego zastrzykiem, zastrzelono i pozostawiono jako dowód, że napastnikami byli polscy powstańcy." (przy okazji w tym roku mija 70 rocznica tych historycznych wydarzeń, z okazji której odnowiono cały plac przy radiostacji gliwickiej. W końcu udostepnione dla zwiedzajacych. zapraszamy.)
Komentarze (15)
najlepsze
Mało znana historia kaprala Piotra Konieczki
Robimy legende ze zwyklego zolnierza ale zasluguje, jak kazdy inny ktory we wrzesniu 1939 zginal za II Rzeczpospolita. Bo na pewno Ci zolnierze nie gineli ani za PRL ani za 3RP. Dla mnie te wszystkie historie, wszystko czego dokonywali Polacy w IIWS sa wspaniale ale boli mnie ze zgineli na marne, tyle ofiar na marne...
Tak, zgineli na marne, nie osiagneli celu. Stalin pozbawil ich go, pozbawil nas wolnosci i suwerennosci. Jestem dumny z kazdego Polaka ktory zginal za wlasny kraj ale to nie zmienia faktu ze ginac za wolnosc, gineli na marne. "Na marne" nie rowna sie "Bez sensu", to mialo sens.
Tak, 'Nas pozbawil wolnosci' - Polska nie jest suwerenna od 1939. Decyzje naszego rzadu sa uzaleznione od decyzji
chyba że powiedział słynne słowa "odwrót będę was osłaniał"
Konieczko ocalił swych kolegów
ale żeby Niemcy rannego kolbami już w pierwszych minutach wojny?
dobili rannego żołnierza to tym bardziej nie ma dla nich usprawiedliwienia za resztę czynów
A nie ci najemnicy na uslugach USA co sa teraz. Minelo 70 i Polacy juz sie nie wiele roznia od Niemcow, najezdzajac niczemu winny Afganistan.