Cześć Wykopki!
Na początku powiem, że nie oczekuję żadnej pomocy ani akcji, chcę tylko pokazać jak firma Provea szuka klientów - frajerów stosując nieuczciwe praktyki.
Moja mama prowadząca małą firmę otrzymała pewnego dnia paczkę. Jakież było jej zdziwienie, jak po otwarciu zobaczyła... komplet eleganckiej bielizny. I oczywiście pismo z informacją o płatności:
A po jakimś czasie ponaglenie:
Ponieważ mama oczywiście nic takiego nie zamawiała i nie lubi olewać takich spraw, wysłała do firmy takie pismo:
W odpowiedzi otrzymała natomiast:
I tutaj najciekawsze: dane osobowe się zgadzają, z jednym małym wyjątkiem. E-mail jest postaci imie.nazwisko@o2.pl, problem w tym że mama nigdy takiej skrzynki nie miała. Co więc prawdopodobnie robi ta firma? Wyszukuje dane osobowe i adresowe, zakłada fałszywe konta mailowe i wysyła sobie takie zamówienia - dupochrony (o ile w ogóle są jakieś zamówienia). Na różnych forach można znaleźć podobne doświadczenia związane z firmą Provea.
Pozdrawiam
Komentarze (75)
najlepsze
@nazwa_uzytkownika: Ja bym odpisał że jeśli chcą go z powrotem to koszt wysyłki = koszt dojazdu na pocztę 1,50zł/km + koszt wysyłki (wg cennika) + koszt opakowania(pudło na poczcie wg cennika) + poświęcony czas(20 zł za każdą rozpoczętą godzinę) + koszty magazynowania (10 zł dzień)
frajer - określenie pochodzące z grypsery i mające bogate znaczenie w przestępczym półświadku, w powszechnym użyciu synonim naiwniaka.
http://git-scm.com/ :p
Półświatku
#grammarnazi
babcia kiedyś dostawała od readest digest książki i jakieś inne gadżety w ilościach hurtowych. Oczywiście nigdy nie była do nich zapisana. Wysyłali to z rok czasu, później kolejny rok wezwania do zapłaty i groźby komornika. A w międzyczasie pisemka ze już prawie wygrała samochód, tylko niech kupi