nie chce mi się czytać dyskusji, wtrącę swoje oczywistości :)
uno, niech sobie robią strony za 50zł, a co, jednym się znudzi, inni z czasem nabiorą umiejętności i zaczną się cenić, a tak naprawdę jest wystarczająco dużo firm które wiedzą że za porządny produkt trzeba odpowiednio zapłacić, i takich firm starcza i starczy spokojnie dla wszystkich profesjonalistów.
A tak naprawdę, podzielę się dobrą radą. Internet jest globalny, więc działajmy na rynku globalnym,
Cóż, to powyżej to mój szczery uśmiech wywołany powyższymi dyskusjami z Panem Muminkiem.
Widać niektórzy na siłę chcą wciskać innym swoje poglądy i racje, nie ważne, że z klepkami na oczach i w prawie że dzikiej furii - ważne, że ja wiem co mówię! Skoro nikt Cię nie rozumie i cała reszta to wtórni analfabeci (co często zdarza Ci się powtarzać) to może pora zastanowić się, czy z Tobą jest coś
Do zwolennikow nie tykania projektow za mniej niz 5k PLN:
Tak szczerze, to skad dostaniecie projekt za taka kase bez jakiegos wyraznego portfolio? Aaa, macie portfolio. No to jeszcze pewnie powiecie, ze za projekty we wczesnej fazie jego budowania tez kosiliscie po pare tysiecy?
Nie mam k#$#a pojecia, dlaczego to wykopalem >.> Zminusujcie mnie.
Bez najmniejszego problemu dostałem. Tworzyłem strony dla firmy w której pracowałem. Potem już tylko dobra opinia wśród klientów i znajomych tych klientów. Można też chwalić się znajomym... Pierwsze strony to robiłem 15 lat temu. Były brzydkie - ale funkcjonalne.
Potem poprawiłem styl... i można było zarobić - bo każdy wiedział, że ten a ten robi strony internetowe - a wtedy to była wiedza niemal tajemna.
Pierwsze przeglądarki działały zabawnie (np. xmosaic). Podczas
ale to TY się upierałeś przy tezie że robiąc tanio, łamią prawo. a poza tym jak ktoś chce to czemu mamy mu zabronić czegokolwiek ?? to nie zawód prawniczy. nie istnieją cechy webmasterów.
O tym jest ten apel. Żeby nie robić za tanio... takie memento dla tych cymbałów co robią za tanio - a potem się dziwią, że nic im nie przybywa. Nie mogą podnieść cen, bo masa innych cymbałów robi tak samo. Tak aby przemyśleli co robią.
Niestety - niektórzy przeczytali to błędnie, że te małolaty stanowią jakieś zagrożenie dla profesjonalistów :)
PS. Cymbałki... to są dzieci co nie potrafią nazwać dzwonków.
Nie ważne jak mądry jest apel, jak ktoś na jego końcu pisze, że ch$% mi do tego, to się stosuję i apel mam w głębokim poważaniu ;]
Problem znam, bo taki sam problem jest wśród freelancerów piszących programy. Tylko w tym przypadku problemem nie jest to, że ludzie piszą gówno na kradzionym oprogramowaniu, tylko nie potrafią się wycenić i zaawansowaną aplikację piszą za kwotę, która ledwo zwraca im koszt zużytej energii elektrycznej...
No tak... ludzie kochają wspierać drugi obieg. Kupować taniej bo kradzione. A potem się dziwią, a to ktoś im wybije szybę w samochodzie i radio ukradnie albo i cały samochód.
Tylko potem sami idą kupować na bazar bo tam taniej.
Dzieci... czemu popieracie kradnących? To się popiera do czasu kiedy ktoś wam coś ukradnie. Może lepiej drugi obieg zniszczyć wcześniej? Wystarczy nie kupować kradzionego!
Pirat to też kradzione. Rozumiem wasze rozgoryczenie. W polsce wszystko jest bardzo drogie - głównie przez podatki... wystarczy jednak do tego wybrać odpowiednie osoby. Kraść nie trzeba.
Fajna sprawa. Niewiele osób zrozumiało apel. A przecież jest naprawdę bardzo prosty.
Teraz rozumiem co mieli na myśli ludzie co twierdzili, że 80% społeczeństwa umie czytać... ale nie potrafi zrozumieć tekstu pisanego. Wtórny analfabetyzm.
Sprawa jest prosta, nie ma takiej opcji, żeby nastoletni pasjonat zwiększył kilkukrotnie swoje ceny, bo jego zyski spadną do zera. Jeśli Ci to nie pasuje, to może nie trzeba było wchodzić w profesję, w której trzeba konkurować z ludźmi, którzy są chętni wykonywać Twoją pracę za grosze. Ja bym chciał kosić trawniki za 500zł od sztuki. Kto mi tyle zapłaci?
A jeśli przeszkadza Ci nielegalny soft, czy sprawy podatkowe, to zapraszam na
Komentarze (179)
najlepsze
uno, niech sobie robią strony za 50zł, a co, jednym się znudzi, inni z czasem nabiorą umiejętności i zaczną się cenić, a tak naprawdę jest wystarczająco dużo firm które wiedzą że za porządny produkt trzeba odpowiednio zapłacić, i takich firm starcza i starczy spokojnie dla wszystkich profesjonalistów.
A tak naprawdę, podzielę się dobrą radą. Internet jest globalny, więc działajmy na rynku globalnym,
Wtedy psujemy zachodni rynek...
Cóż, to powyżej to mój szczery uśmiech wywołany powyższymi dyskusjami z Panem Muminkiem.
Widać niektórzy na siłę chcą wciskać innym swoje poglądy i racje, nie ważne, że z klepkami na oczach i w prawie że dzikiej furii - ważne, że ja wiem co mówię! Skoro nikt Cię nie rozumie i cała reszta to wtórni analfabeci (co często zdarza Ci się powtarzać) to może pora zastanowić się, czy z Tobą jest coś
Tak szczerze, to skad dostaniecie projekt za taka kase bez jakiegos wyraznego portfolio? Aaa, macie portfolio. No to jeszcze pewnie powiecie, ze za projekty we wczesnej fazie jego budowania tez kosiliscie po pare tysiecy?
Nie mam k#$#a pojecia, dlaczego to wykopalem >.> Zminusujcie mnie.
Potem poprawiłem styl... i można było zarobić - bo każdy wiedział, że ten a ten robi strony internetowe - a wtedy to była wiedza niemal tajemna.
Pierwsze przeglądarki działały zabawnie (np. xmosaic). Podczas
Niestety - niektórzy przeczytali to błędnie, że te małolaty stanowią jakieś zagrożenie dla profesjonalistów :)
PS. Cymbałki... to są dzieci co nie potrafią nazwać dzwonków.
Komentarz usunięty przez moderatora
Problem znam, bo taki sam problem jest wśród freelancerów piszących programy. Tylko w tym przypadku problemem nie jest to, że ludzie piszą gówno na kradzionym oprogramowaniu, tylko nie potrafią się wycenić i zaawansowaną aplikację piszą za kwotę, która ledwo zwraca im koszt zużytej energii elektrycznej...
Tylko potem sami idą kupować na bazar bo tam taniej.
http://www.html4.com/mime/jpg/Will_code_HTML_for_food.jpg
;D
Pirat to też kradzione. Rozumiem wasze rozgoryczenie. W polsce wszystko jest bardzo drogie - głównie przez podatki... wystarczy jednak do tego wybrać odpowiednie osoby. Kraść nie trzeba.
Komentarz usunięty przez moderatora
Teraz rozumiem co mieli na myśli ludzie co twierdzili, że 80% społeczeństwa umie czytać... ale nie potrafi zrozumieć tekstu pisanego. Wtórny analfabetyzm.
A jeśli przeszkadza Ci nielegalny soft, czy sprawy podatkowe, to zapraszam na
Komentarz usunięty przez moderatora