Policjanci zabierają prawo jazdy, sąd je zwraca. W 70% bezprawnie zatrzymane PJ.
Sąd Rejonowy w Kielcach na 33 wnioski uznał za zasadne zatrzymanie tylko 10 praw jazdy, pozostałe 23 natychmiast zwrócił "poszkodowanym".
mrbarry z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 57
Sąd Rejonowy w Kielcach na 33 wnioski uznał za zasadne zatrzymanie tylko 10 praw jazdy, pozostałe 23 natychmiast zwrócił "poszkodowanym".
mrbarry z
Komentarze (57)
najlepsze
Nie może być inaczej w sytuacji kiedy policja zatrzymuje uprawnienia według własnego "widzimisię". Wiadomo, że sąd musi mieć twarde uzasadnienie żeby odebrać PJ, ale jeżeli często uprawnienia są zatrzymywane w sytuacjach, które mogłyby się zakończyć postępowaniem mandatowym to sędzia nie ma innego wyjścia jak oddać uprawnienia do kierowania.
Policja zatrzymuje teraz ponad tysiąc PJ miesięcznie - to niemal tyle co przez cały 2012 i 2013 rok łącznie!
A
-Dej pan w łapę.
-
Komendant mówi, że mają zabierać zatrzymywać prawa jazdy, to zatrzymują.
Komendant mówi, że mają dawać mandat za p--o na ławeczce, to dają.
Wydaje mi się, że w szkołach policyjnych wybierają tylko tych najbardziej słuchających poleceń robotów.
Wydaje mi się, że w szkołach policyjnych wybierają tylko tych najbardziej słuchających poleceń
I tak się rodzą skutki typu:
- surowy mandat za przejście w środku
JP na 70%
http://forumprawne.org/prawo-wykroczen/541771-zatrzymanie-prawa-jazdy-za-wyprzedzanie-na-pasach.html
Ponad trzy lata temu, zaraz po tym jak weszły przepisy o tym, że za jazdę na rowerze pod wpływem nie zabierają PJ, zostałem zatrzymany do kontroli jadąc na rowerze po dwóch piwach. Dmuchanie, 0,22 promila i wezwanie na komende na drugi dzień. Wiedząc o nowelizacji na komende poszedłem bez większego strachu, spodziewając się mandatu.
Na miejscu świeżo upieczona policjantka zaproponowała mi 500 zł mandatu i zakaz prowadzenia samochodu na rok. Zrobiłem wtf, pani policjantka nic nie wiedziała o żadnej nowelizacji (?).
Mega
Swoją drogą znam temat pobieżnie, i za przekroczenie normy o 0,02 ( rozumiem