ZUS poluje na składki od umów o dzieło. Każe płacić za nawet 5 lat wstecz
Ubezpieczyciel zaczął masowo kontrolować i **podważać** ten powszechnie stosowany rodzaj umowy. Pomimo opinii prawników korzystnych dla przedsiębiorców, sądy stają po stronie ZUS-u, a oni muszą nagle zapłacić nawet kilkaset tysięcy złotych. Walka ze śmieciówkami czy łatanie dziury w ZUS?
alkan z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 137
Komentarze (137)
najlepsze
Ktoś inny w internetach pytał się, czy może zatrudnić sprzedawcę sklepowego na umowę o dzieło. Pewnie takich "twórców" są w kraju tysiące.
I jak tu być uczciwym w tym kraju?
Chodzi mi o to iż umowa o dzieło nie podlega nawet pod kodeks pracy. Pracodawca jedynie widzi możliwość zaoszczędzenia na Tobie w formie nie płacenia tak cholendarnych podatków. Ty jesteś wyjęty z ubezpieczenia zdrowotnego( złam nogę w tym sklepie ), emerytury i tak
Inna sprawa to zdzierstwo, a inna źle postrzegana walka z państwem.
Ja naprawdę rozumiem, że ktoś chce oszczędzić tylko niech tego nie usprawiedliwia w ten sposób.
Niestety, Polska jest w ciemnej... w ciemnym miejscu. Obawiam się, że dopóki to wszystko się nie zawali, to nie mamy co liczyć na porządne rządy. Zresztą co do przyszłości po krachu też nie jestem optymistą.
Jeśli ktoś nie rozumiał albo udaje, że nie rozumiał to niech teraz płaci :)