Licealista wierzy, że zrobi wielką karierę. Traci wiarę w czasie studiów
Im więcej młodzi wiedzą o świecie, tym mniej mają złudzeń – ocenia prof. Witold Orłowski, ekonomista.
m.....q z- #
- #
- #
- #
- #
- 227
Im więcej młodzi wiedzą o świecie, tym mniej mają złudzeń – ocenia prof. Witold Orłowski, ekonomista.
m.....q z
Komentarze (227)
najlepsze
I widzę że już zaczyna się sranie jak to w Polsce źle. Tylko jak to jest, że jakoś nawet ludzie po zawodówkach otwierają te wszystkie Januszpole, Zdzichexy i Mirbudy, a chłodna elita internetu z wykop.pl jakoś nie może?
Komentarz usunięty przez moderatora
I to mnie właśnie niepomiernie wkur... irytuje. Jak chce się dobrze przygotować do zawodu, niech idzie do zawodówki albo technikum. Mit pracodawców czekających w kolejce po absolwentów ("dla mnie dwóch filologów, a ja poproszę filozofa, inżyniera środowiska i trzech marketingo-zarządzaczów") wali się sam, weryfikowany presją rzeczywistości, ale mimo wszystko ma się dobrze. Nie ma i całe szczęście
@nachteil: mam wątpliwości co do urzędów.
To, że szkolnictwo wyższe nie uczy konkretnego zawodu, nie oznacza, że nie uczy niczego przydatnego (przynajmniej w teorii, można by tu dyskutować o poziomie i programach, ale nie odchodźmy od tematu). Wprost przeciwnie. Uczy czegoś bardzo ważnego, co moim zdaniem powinno odróżniać absolwenta studiów wyższych od innych: zdolności pojmowania, uczenia się, rozumowania i analizowania wiedzy na znacznie wyższym poziomie abstrakcji, niż na niższych szczeblach edukacji. Nie uczysz się, jak obsługiwać
wiec jesli masz prace typowo biurowa to mozesz miec nawet programiste za 2k ale znajdz sprawcza za 6k to juz problem sie zaczyna
Stare głąby ci tych pierdów do głowy nakładli bo za ich czasów tak było. Każdy "wszystko wiedział", i "czy się stoi czy się leży". Dziś albo się specjalizujesz albo zap!@$#$?asz z miotłą po kiblach