@nalej_mi_zupy: Lektura slabsza, niz Bestiariusz, aczkolwiek plus jest taki, ze wszystko jest podzielone na wojewodztwa i miasta i mozna latwo znalezc duchy ze swojego regionu. Patrzac z drugiej strony to informacji nie ma za duzo i wiekszosc duchow opiera sie na tych samych, powtarzajacych sie schematach. Tak wiec czytania ksiazki od deski do deski niekoniecznie polecam :)
Jesli ktos jest zainteresowany swoim lokalnym duchem to wpisujcie miasta :D
@szczesliwa_patelnia: Polecam wznowienie"Mitologii Słowian" Gieysztora sprzed kilku lat. Jest tam posłowie Leszka Słupeckiego, a w nim aktualny (2006) stan badań nad religią Słowian.
Moja prababcia była swietna w opowiadaniu historii o takich potworach. Pamiętam jam kiedys mi opowiadała o stworzeniu ktore wchodzi przez dziurke od klucza przysysa sie do ciebie i upija Ci krew. Przez to tracisz energie życiową. :) Było bardzo duzo tych historii. Szkoda ze juz zadnej nigdy nie opowie :(
Komentarze (42)
najlepsze
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/30589/pap_anna_grodzka_600.jpeg
Warto znać legendy i przypowieści o rodzimych potworach, żeby mieć co dzieciom i wnukom opowiadać.
https://flic.kr/p/nAAUxH
Jesli ktos jest zainteresowany swoim lokalnym duchem to wpisujcie miasta :D
Do tego:
"Religia Słowian" Andrzeja
Nie pamiętam dokładnie, jakiego autorstwa były artykuły, ale ten troszeczkę słabiej wygląda...
lanie wody - gość pisze jak to niesamowita liczba bóstw cechowała Słowian i wymienia raptem dwa
Na Wykopie były ciekawsze strony o tej tematyce