No i dla mnie te 76% osób nie ma prawa narzekać na nic, jak im nikt nie pasuje zawsze można oddać głos nieważny. A tak to skoro mają to w dupie to ja mam w dupie ich
Nie do końca się zgadzam. Uważam, że interesowanie się polityką nie jest obowiązkiem. Tym bardziej gdzie są ludzie którzy nie mają zwyczajnie na nic czasu, i wystarczająco bez tego mają dużo rzeczy na głowie. Dodatkowo dla jednych polityka może być udręką, lub mogą nie mieć do niej głowy ( Np starsi ludzie).
Niektórzy zamiast marnować czas na politykę, wolą się pouczyć, wykorzystać ten czas dla nich lepiej.
W Szwajcarii frekwencja w wyborach jest zawsze niższa od frekwencji w referendach. Dzieje się tak dlatego, że głosujący wiedzą, że wybory niewiele zmieniają. Natomiast referendum to konkretna decyzja i konkretny efekt. Lepsza jest jedna pewna zmiana na lepsze niż polityk, który może coś naprawi a może nie.
Przy czym w Szwajcarii obywatele mają prawo być nieco spokojniejsi o to, że politycy nic nie zepsują bo obywatele ustawiają prawo żeby nie dało się
@JedynyNiepowtarzalny: a jak nie smakuje mi chleb w sklepie to jedynym wyjściem jest otwarcie własnej piekarni? (zeby nie bylo - oddalem niewazny glos ;o ) Poprostu w Polsce jest nisza do zagospodarowania, możliwe, że knp ją wypełni, gdy ich szef się wycofa i skończy się błaznowanie na prawo i lewo o masakrowaniu mitycznych lewaków itp
@JedynyNiepowtarzalny: a jednak świat się cały czas rozwija i producenci sami zabiegają o zadowolenie klienta. Ja cierpliwie poczekam, aż znajdzie się taki producent, który będzie chciał wprowadzić wolnorynkowe poglądy bez otoczki cyrku i chmary klakierów :) Chyba, że korwin to wszystko, na co stać polską scenę prawicową, wtedy poszukam dobrych chlebów za granicą
Chciałbym jeszcze zobaczyć wykres ilości głosujących w zależności od wieku tzn. ile osób uprawionych głosowało w danej kategorii wiekowej. Wtedy można byłoby wysnuć jakieś głębsze wnioski. Ciekawi mnie czy to młodzi nie poszli na wybory z lenistwa bo raczej większość ludzi młodych mając wybór takowego dokona czy może jednak nie poszli ludzie starsi myśląc, że ich głos nie ma znaczenia bo u koryta cały czas jedne i te same osoby (czyt. brak
@Elthiryel: po 1. wg mnie to pozytywne zjawisko, po 2. tego też nie możemy przewidzieć, bo wyższa frekwencja u ludzi starszych może wynikać z tego, że np. mają więcej czasu niż ludzie młodsi, itp.
ja jak jeszcze chodzilem na wybory, to oddawalem zazwyczaj glos niewazny. ale jak mialem blisko do lokalu wyborczego, to zadnych wyborow nie opuscilem.
Komentarze (144)
najlepsze
Nie do końca się zgadzam. Uważam, że interesowanie się polityką nie jest obowiązkiem. Tym bardziej gdzie są ludzie którzy nie mają zwyczajnie na nic czasu, i wystarczająco bez tego mają dużo rzeczy na głowie. Dodatkowo dla jednych polityka może być udręką, lub mogą nie mieć do niej głowy ( Np starsi ludzie).
Niektórzy zamiast marnować czas na politykę, wolą się pouczyć, wykorzystać ten czas dla nich lepiej.
Ale uważam,
Przy czym w Szwajcarii obywatele mają prawo być nieco spokojniejsi o to, że politycy nic nie zepsują bo obywatele ustawiają prawo żeby nie dało się
Komentarz usunięty przez moderatora
@destroner: Spytaj się PSL ;). Tak poważnie wystarczy obiecać przywileje np emerytalne i można zbijać kapitał.