Malbork i Wawel droższe od Luwru. Wizyta w polskim muzeum to szczyt luksusu
Malbork rodzinnie za 128 zł. Wawel nawet 50 zł od łebka. Dwa najpopularniejsze w Polsce muzea potrafią nieźle złupić kieszenie turystów. Są droższe nawet od paryskiego Luwru. Majówka z historią to już luksus?
S.....h z- #
- #
- #
- #
- #
- 122
Komentarze (122)
najlepsze
Btw., co do Luwru: dzieciaki do lat 18 oraz obywatele UE do lat 25 mają wstęp darmowy ;).
http://booking.parisinfo.com/z6200e2x26827m466g2898_uk-tour-ticket-louvre-museum-priority-admission.aspx
Komentarz usunięty przez moderatora
Nawet za zwiedzanie muzeum socrealizmu w Kozłówce chcieli opłatę za robienie zdjęć. Mimo że całe to muzeum to raptem jedna niewielka salka z posągami, które zapewne są takimi bezcennymi wykopaliskami, że flash mojego aparatu je zniszczy.
Byłem parę lat temu w Luwrze. Za bilet płaciłem 8 Euro. Fotografowanie? Jak najbardziej.
Chyba,
@
Luwr też musi konkurować z setkami innych atrakcji Paryża, konkurencja w naturalny sposób obniża ceny, więc może poprostu postawmy w Malborku drugi zamek?
@rebel101:
najlepsze jest to ze kasa z biletów w takim Malborku lub Krakowie nie trafia bezpośrednio do muzeum tylko idzie do ministerstwa a oni dzielą, i teraz najważniejsza sprawa w Polsce jest masa zamków które trzeba jakoś utrzymać a nie są wstanie zrobić tego z biletów, tak wiec Wawel, Malbork przekazując wpływy z biletów de facto daje kasę na te mniejsze nie dochodowe.
Co jest fajne, to to, że Malbork sam w sobie jest zadupiem (tj. pierwsza lepsza osoba tego na mapie nie znajdzie, jak Gdańska, Warszawy czy innego miasta), ale z kim by się nie rozmawiało, to każdy tu był. A to w podstawówce, a to w liceum - ale był ;)
Ale w sezonie jest fajnie. Po pierwsze - masa turystów, również zza granicy i ludzi idzie poznać (Sam pamiętam jak kiedyś grupka młodych ludzi z Francji zapytał mnie jak trafić do hotelu jakiegoś hotelu - oprowadziłem ich po okolicy, a skończyło się na niezłej bibie - Francuzi to jednak potrafią się odwdzięczać :), a Malbork ma dość specyficzny klimat, jeśli chodzi o ludzi (Ponieważ jest to miasto turystyczne, to ludzie są ogólnie przyjaźnie nastawieni, chociaż wiadomo, że czasem się jakiś burak trafi - jak wszędzie).
Pozatym