Nieuczciwy pracodawca. Pomocy!

Witam serdecznie, to mój pierwszy wykop do przygotowania go zmusiła mnie denerwująca mnie sytuacja z której niestety nie znam wyjścia i nie wiem jak postąpić. Zacznę od początku w czerwcu 2013 roku miałem trochę czasu pomiędzy wyjazdem za granice a maturami ,...

Nieuczciwy pracodawca. Pomocy!

Witam serdecznie, to mój pierwszy wykop do przygotowania go zmusiła mnie denerwująca mnie sytuacja z której niestety nie znam wyjścia i nie wiem jak postąpić. Zacznę od początku w czerwcu 2013 roku miałem trochę czasu pomiędzy wyjazdem za granice a maturami , postanowiłem znaleźć sobie prace na ten czas oczywiście w zawodzie bo skończyłem też technikum zawód informatyk. Napisałem więc ogłoszenie na kilku portalach z darmowymi ogłoszeniami i czekałem na odpowiedzi. O dziwo było dość spore zainteresowanie moim ogłoszeniem i dostałem parę maili w tej sprawie okazało się jednak że tylko jedna z firm, która odpowiedziała może mnie zatrudnić na tak krótki czas.Poszedłem też na rozmowę kwalifikacyjną do tej firmy od razu mi się spodobało.Generalnie firma zajmowała się portalem internetowym związanym z usługami medycznymi. Zostałem zatrudniony na umowę na zlecenie. Dokładnie 3.06.2013 w Krakowie rozpocząłem prace generalnie miesiąc dość szybko mi minął , pracowałem po około 5h dziennie przez 5 dni w tygodniu i zajmowałem się przerabianiem strony i wprowadzaniem różnych rzeczy do tego konfiguracja sprzętu, czyli css i html . Po miesiącu pracy zgodnie z umową do 10 dnia następnego miesiąca miałem dostać upragnione wynagrodzenie.Oczywiście nie dostałem kilka dni później dostałem ale tylko część mojego wynagrodzenia i to bardzo małą i zaczęła się moja batalia. Kilka razy w tygodniu pisałem maile w tej sprawie będąc po za krajem.Dostawałem odpowiedzi typu wyślę przelew w poniedziałek czyli przez tydzień nie pisałem czekając na ten dzień i ufając że przelew przyjdzie, przelewu oczywiście nie było więc czekałem jeszcze jeden dzień bo mogło być zawsze jakieś opóźnienie z winy banku . Oczywiście pieniędzy jednak nie było . Pisałem więc kolejnego maila w odpowiedzi dowiadywałem się że niby wysłane pieniądze , oczywiście ich jednak w rezultacie nie było, do września 2013 raku dostałem tak na raty wyproszoną około połowę mojego wynagrodzenia.Do dziś nie dostałem nic więcej po za PITem przysłanym w kopercie o który też się musiałem wyprosić i przypominać bo inaczej nie dostałbym go wcale. Oczywiście przez ten czas od września ciągle usilnie przypominałem o zaległym wynagrodzeniu w odpowiedzi dostawałem kolejne terminy i daty kiedy miałem dostać w końcu zaległe wynagrodzenie wraz z obiecanymi odsetkami z racji opóźnienia oczywiście nie dostałem go do dziś. Na picie mam podaną kwotę jakiej realnie nie dostałem. Przez te już kilka miesięcy przekonałem się jak ludzie potrafią innych okłamywać i zwodzić, to bardzo zabolało mnie jako młodego człowieka, który chciał uczciwie zarobić i nie chodzi tu tylko o pieniądze bo nie jest to jakaś wielka kwota ale o straty moralne. Dodam jeszcze że nie podpisywałem żadnej listy płac na umowie nie jest napisane w jakiej formie mam dostać pieniądze (gotówka/przelew).Firma została wykreślona z rejestru REGON.

Mam wielką prośbę o rady co mogę zrobić w tej sytuacji.

[ZnavcaWszystkiego]

Do dziś nie dostałem nic więcej po za PITem przysłanym w kopercie o który też się musiałem wyprosić i przypominać bo inaczej nie dostałbym go wcale.

Po co się prosić o PITa? Wystarczyłoby wysłać swojego rocznego PITa do skarbówki wpisując w przypadku przychodów z tej "firmy" kwotę taką jaką się faktycznie dostało oraz złożyć go z oświadczeniem, że ta kwota jest z głowy bo płatnik X nie przysłał rozliczenia.

[karolgrabowski93]

@ZnavcaWszystkiego: myślałem że dostanę moje pieniądze, wczoraj dostałem kolejne zapewnienie że otrzymam w ratach moje pieniądze tylko teraz się już nie łudze się i wiem że jeśli nic nie zrobie nie otrzymam moich pieniędzy.

[f.....o]

Znajdź osobę która Cie zatrudniła , zapukaj do drzwi jej domu, przedstaw się , przedłóż swoje roszczenia i się pożegnaj . Odchodząc powiedz do siebie , ale tak aby twój były pracodawca wszystko słyszał , że ładny dom , fajne auto tylko okolica jakoś taka narażona na katastrofy naturalne....

[maciej-grzegorczyk-142]

natural

@ftmo: przeczytałem najpierw ,,narażona na katastrofy nuklerane" i tak myślę wtf ;)

[k.....i]

Chcącemu nie dzieje się krzywda. Wolny rynek to naprawi. Głosuj portfelem.

[newtonq]

Kwotę, którą otrzymałeś na konto/do rąk. Dobrze też żebyś zwrócił się do właściwego US z prośbą informacji czy dany zleceniodawca uiścił za Ciebie należne składki, jeżeli miał taki obowiązek.

[LaudatorLibertatis]

@karolgrabowski93 Jeśli chcesz to napisz na priv. Mogę Ci przygotować pozew za free- w zamian chciałbym mieć możliwość opublikowania informacji o tym, bez danych wrażliwych. Sprawę masz raczej pewną skoro ten oszust już płacił część wynagrodzenia, a na zleceniu kwota zgadza się z tą, którą miałeś otrzymać.

[stefan_banach]

@LaudatorLibertatis: to i dla mnie i mojego wnuczka jeszcze

[Hors_concours1]

@LaudatorLibertatis: a mogłłbyś w podobnej sprawie napisać pozew dla mnie?

[A.....m]

Miesiąc komornikowi zajęło ściągnięcie kasiory, ale wundykowalem po 8miu latach, żeby hajs z odsetek sie zgadzał :D

[Mamoru]

Do adwokata i tyle w temacie - tutaj nie ma co gdybać - powodzenia w walce z szują!

[syjam007]

Umowa o pracę to nie to samo co zlecenie i swoich praw dochodzi się w inny sposób dla każdej z nich. Można oczywiście wnosić o ustalenie stosunku pracy, ale to nie takie proste bo ta musiałaby być wykonywana chociażby w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, pod jego kierownictwem itp. Teraz najprościej byłoby sporządzić przedsądowe wezwanie do zapłaty z określeniem kwoty, terminu do zapłaty oraz źródła powstania zobowiązania.

[okurcze]

"do tego konfiguracja sprzętu, czyli css i html" ;-))

[Nie_wazne]

Skoro Ty robiłeś bez umowy to pewnie jest więcej takich ludzi tam.

Powiedz gościowi,że albo dostajesz pieniądze, albo narobisz mu dymu koło d--y w urzędzie skarbowym i