"Na operację muszę czekać aż 6 lat""
Jak funkcjonuje służba zdrowia w Polsce, widzi już chyba każdy Polak. Długie kolejki do lekarza już stały się niechlubną normą. Premier Tusk nakazał swojemu ministrowi zdrowia Bartoszowi Arłukowiczowi zmniejszyć kolejki w ciągu 3 miesięcy, termin mija i nic się nie zmienia.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 87
Komentarze (87)
najlepsze
Pytanie czy szukał gdzie indziej, bo jak wszyscy myślą w ten sam sposób, to może być to właśnie powód tej długiej kolejki
Bogaty prawnik da łapówkę albo zapłaci i tyle. W ostateczności zna lekarza i pójdzie pierwszy. No albo sobie kupi ubezpieczenie jak ty :D No ale burżuj z niego,nie? Prawie jakby tych wszystkich nieubezpieczonych biedaków zabijał ;)
Tylko znowu nie marudź, że to coś złego. Sam płacisz te prywatne ubezpieczenie, więc sam się postawiłeś ponad tymi prywatnie nieubezpieczonymi. Twoje zdrowie będzie ratowane jako pierwsze, bo prezentujesz jakąś tam większą wartość dla społeczeństwa, skoro cię
Podaj miasto, ośrodek i oddział. Zweryfikujemy Twoją opowieść.
Polecam poczytać komentarze.
Do tego czas oczekiwanie w juesej na wizytę.
http://www.longwoods.com/content/23004
2. polej sobie łeb keczupem i owiń bandażem
3. zadzwoń do szpitala i powiedz, że mówi ochotnicza pomoc na majdanie i "wzieziemy właśnie rannego"
4.
Mam ten sam problem - żona ma wizyty u onkologa (na NFZ) zapisywane co 6-8 miesięcy, podczas gdy stan zdrowia osoby z guzami trzeba kontrolować w sumie na bieżąco. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że lekarka (jak już się dostaniesz do niej) przepisuje co raz to nowe leki i twierdzi "dziś przepiszemy to - jak Pani przyjdzie za pół roku to zobaczymy jak
W sumie nie - trzeba monitorować regularnie. Lekarze dysponują odpowiednimi wytycznymi i zgodnie z nimi powinno wyznaczać się terminy kolejnych wizyt. Wytyczne te to nie są wytyczne stricte NFZ, tylko oparte na wiedzy z badań naukowych, służące przede wszystkim choremu. Częstość wizyt zależy od