Niezłe. Tak swoją drogą: nie wiem jak to się właściwie nazywa, ale u nas mówią na to srala bartek (nie mówię o tym na filmie) i to wygląda jak mała trąba powietrzna. I kiedyś coś takiego podniosło w górę garaż sąsiada (taki blaszak) i rozbiło go parenaście metrów dalej. I była fajna sytuacja, bo sam lejek był mały i wyglądał dość niepozornie, więc dzieci z okolicy chciały wbiec w niego i goniły
Komentarze (3)
najlepsze
tylko gdzie ta świnia co ją porwało?