I co, rząd o tym nie wie? Nie rozumie, że tak będzie? Ależ oczywiście, że tak. To musi być działanie celowe. I ich celem bynajmniej nie jest w takim przypadku ratowanie budżetu.
Przecież to nie są idioci. Doskonale rozumieją konsekwencje swoich działań, wiedzą co i po co robią.
@kavec: @kabanos: Nie mówię kto za tym stoi w ogóle. Za to nie rozumiem, jak można być tak naiwnym, żeby sądzić, że wybić się w partii i doprowadzić ją do zwycięstwa i politycznej dominacji, może byle kretyn, który nie potrafi myśleć logicznie.
No ale co w tym dziwnego? Było to przewidywane już kilka miesięcy temu, gdzie przed nowym rokiem ilość zamówień na alkohol bardzo wzrosła. Hurtownie i sklepy kupowały na zapas, teraz mają zapasy i dopóki się nie skończą u producentów będzie niewiele zamówień. By oceniać straty jakie przyniosła ustawa trzeba poczekać kilka miesięcy,aż rynek się ustabilizuje.
Nie do konca tak jest bo jesli "Po 11 miesiącach ubiegłego roku firmy alkoholowe wpłaciły do budżetu prawie 6,03 mld zł wobec 5,82 mld zł rok wcześniej." oznacza to, ze wzrost w zwiazku z zapasami wynosi tylko ok 3%. Natomiast "W pierwszym kwartale 2014 r. wpływy z akcyzy od wyrobów spirytusowych mogą być sześć, siedem razy niższe niż przed rokiem" dlatego juz teraz wydaje sie, ze wielkosc zapasow nie rekompensuje
@zolti: Wiadomo że zakłócenia mogą być większe niż przewidywane, bo już sami ludzie dość negatywnie do zwyżek ceny podchodza. Ale zasadniczego spadku spożycia bym się nie spodziewał.
Natomiast nie da się ukryć że budżet na podwyżce NIE ZAROBI. Ale nie szkodzi, ważne że w projekcie budżetu można było wyższe wpływy zapisać. Przynajmniej się budżet domykał.
To jest plan pomocy dla "ściany wschodniej". Ruch na granicy, praca dla mrówek- same plusy. A że burżuje co ich stać na wyborową albo absolwenta zbiednieją to nic.
Wszystkie wódki z finezyjnymi butelkami to burżujstwo. Jedynie prosta flacha jak w ojczystej nadaje się do dobrego, prostego kmiecia (co ma coś z piasta!). Swoją drogą będą dopłaty do wódki na Karte Dużych Rodzin;]
Myślę, że politycy próbują zrobić podobny przekręt jak w latach 90-tych.
Przez podniesienie akcyzy postawią przemysł spirytusowy w bardzo trudnej sytuacji, a kiedy będzie on już na granicy bankructwa kupią gorzelnie za grosze i obniżą akcyzę, dzięki czemu znowu stanie on się zyskowny i szybko wzrośnie popyt.
Politycy odtrąbią sukces, że uratowali gorzelnie i będą mieli jeszcze z tego milionowe fortuny
A ja sądzę że Tusk i jego bada nie bladego pojęcia o ekonomi ,gospodarce o niczym nie mają pojęcia . Mają za to doradców z zagranicy co tak doradzają aby nas wszystkich wykończyć. A Tusk to taki głóp3k wioskowy. Nie widzi konsekwencji swoich poczynań ?
@ostatni_lantianin: Tusk tyle razy się wyłożył , narodu szkoda, naszych rodziców. Młodzi zawsze mogą wyjechać ale emeryci to co ? Tusk rządzi tak jakby robił narodowi na złość że go nie lubi. Na początku jego rządów Rostowski przekonywał w wywiadzie w telewizji że planowana podwyżka akcyzy na paliwo ni spowoduje wzrostu cen na stacjach. Tusk nie rozumie że Polacy nie zapłacą więcej podatków niż zarabiaja. tzn. jak wzrośnie akcyza na paliwo
@ostatni_lantianin: Problem jest w tym że rząd się nachapie na jednym a inni stracą bo nikt nie kupi ich towaru , usługi , rozrywka. Wydając większość na paliwo i rachunki żywność mniej wydajesz na przyjemności i tutaj mamy wzrost bezrobocia , i spadek dochodu do budżetu . W rezultacie gospodarka się kurczy. Jak ludzie zaczynają wydawać całą kasę na wegetację to po co komu kino , taxi, restauracja , szkolenia ,
Komentarze (107)
najlepsze
Przecież to nie są idioci. Doskonale rozumieją konsekwencje swoich działań, wiedzą co i po co robią.
@mRzielony: Mijasz się z prawdą.
Nie do konca tak jest bo jesli "Po 11 miesiącach ubiegłego roku firmy alkoholowe wpłaciły do budżetu prawie 6,03 mld zł wobec 5,82 mld zł rok wcześniej." oznacza to, ze wzrost w zwiazku z zapasami wynosi tylko ok 3%. Natomiast "W pierwszym kwartale 2014 r. wpływy z akcyzy od wyrobów spirytusowych mogą być sześć, siedem razy niższe niż przed rokiem" dlatego juz teraz wydaje sie, ze wielkosc zapasow nie rekompensuje
Natomiast nie da się ukryć że budżet na podwyżce NIE ZAROBI. Ale nie szkodzi, ważne że w projekcie budżetu można było wyższe wpływy zapisać. Przynajmniej się budżet domykał.
Wszystkie wódki z finezyjnymi butelkami to burżujstwo. Jedynie prosta flacha jak w ojczystej nadaje się do dobrego, prostego kmiecia (co ma coś z piasta!). Swoją drogą będą dopłaty do wódki na Karte Dużych Rodzin;]
Przez podniesienie akcyzy postawią przemysł spirytusowy w bardzo trudnej sytuacji, a kiedy będzie on już na granicy bankructwa kupią gorzelnie za grosze i obniżą akcyzę, dzięki czemu znowu stanie on się zyskowny i szybko wzrośnie popyt.
Politycy odtrąbią sukces, że uratowali gorzelnie i będą mieli jeszcze z tego milionowe fortuny
Teraz chcąc podreperować budżet wymyślili że skoro już tyle wiary jest uzależnionej, to nie przestaną pić.
Nie mylili się.
Jeżeli mogę na Allegro kupić fajny zestaw do produkcji gorzały za 500 PLN, to zwróci mi się w ciągu miesiąca.
A w promieniu paruset metrów od mojego domu mogę kupić nielegalną wódę w co najmniej 10 miejscach.
W cenie znaaaacznie niższej od sklepowej.
Uroczyście