Myślę, że nie byłoby już takiego klimatu co kiedyś... gimby by na to nie rzuciły okiem, a ta cala masa, która grała w to za dzieciaka po 3-4 etapach uśmiechnęłoby się pod nosem i wróciła do codzienności.
Nie mamy już 10 lat, nie żyjemy w latach 90., mama nie przyniesie nam chipsów podczas grania, nie mamy możliwości grania po 12h na dobę... na dobrą sprawę nie mamy już niczego z tamtych czasów...
Myślę, że nie byłoby już takiego klimatu co kiedyś...
@seeksoul: problem w tym, że klimat by był ale recenzenci by zaczęli płakać, że jest za trudno etc. Najlepszym tego przykładem jest remake Duck Tales - gra została zrobiona na zasadzie 1:1, czyli tak jak powinno się robić remake. Poziom trudności jest wysoki, sterowanie rodem z NES, przeciwnicy chodzą po jednym torze i co? Gra zbierała niskie oceny, bo była za
Muzyczka z 1-2 tylko potęgowała mrok podziemi, niezła zmiana po radosnym 1-1. Jak pierwszy raz grałem, to na końcu czekałem aż winda mnie zawiezie góra/dół...
Część dźwięków z Quake 1 (np. granat). A tak naprawdę nie ma po co odświeżać, bo kiedyś powstało coś nazwane Super Mario 64 i wyniosło serię na całkiem nowy poziom.
Komentarze (54)
najlepsze
źródło: comment_EtcN61Dhjh7DmKU0cbRqruknyA9RNV1w.jpg
PobierzNie mamy już 10 lat, nie żyjemy w latach 90., mama nie przyniesie nam chipsów podczas grania, nie mamy możliwości grania po 12h na dobę... na dobrą sprawę nie mamy już niczego z tamtych czasów...
@seeksoul: problem w tym, że klimat by był ale recenzenci by zaczęli płakać, że jest za trudno etc. Najlepszym tego przykładem jest remake Duck Tales - gra została zrobiona na zasadzie 1:1, czyli tak jak powinno się robić remake. Poziom trudności jest wysoki, sterowanie rodem z NES, przeciwnicy chodzą po jednym torze i co? Gra zbierała niskie oceny, bo była za
to, to ja wiem. Chodzi mi o nas, którzy już sobie pograli w życiu i nie mają tyle czasu, bo praca, bo szkoła, bo rodzina etc.
źródło: comment_fxtEHlbdojnhToG0UA0suguSWnrtU7jm.jpg
PobierzI odkrycie Warp Zone - uczucie dumy 10/10 :)