Miejsce: Aleje Pokoju, przede mną bardzo dziwnie jadący samochód - zmiana pasów bez kierunków, ruszanie ze świateł z wielkim opóźnieniem, chaotyczna i niestabilna jazda. Okazało się, że w samochodzie tatuś pisze sobie smsa a z tyłu na oko 6 letnie dziecko. Był tak zajęty swoim telefonem, że gdy chciałem zwrócić mu uwagę przez całą jedna zmianę świateł nawet nie oderwał wzroku od ekranu. Dziecka trochę szkoda, ale po głębszym zastanowieniu dochodzę do
@sensum: po prostu śmieszy mnie ten Twój cały elaborat napisany w wyniku jednej krótkiej poprawki, jaką pozwoliłem sobie napisać. A Ty do mnie wyskakujesz w tekstem:
" Może w ogóle odpowiesz mi skąd jesteś żeby mnie poprawiać jak się mówi? Bo dla mnie to brzmisz jak ktoś kto przyjechał tu nie dawno i chce błysnąć wiedzą i być bardziej poprawny niż wypada. "
Komentarze (14)
najlepsze
Blubra jak pierwszy lepszy wzięty z ulicy...
" Może w ogóle odpowiesz mi skąd jesteś żeby mnie poprawiać jak się mówi? Bo dla mnie to brzmisz jak ktoś kto przyjechał tu nie dawno i chce błysnąć wiedzą i być bardziej poprawny niż wypada. "
W ogóle coś za dużo tych "celowych błędów"