Widać "biedę" tej gry na pierwszy rzut oka - zdycha, poziom zbudowany z "kostek", tworzonych przez przeprogramowanie w pamięci wzorów czcionek czyli poniekąd prosto z tekstu, a sam helikopter z tzw. "natywny sprite" który mógł mieć tylko jeden kolor i był zbudowany jak mnie pamięć nie myli z 24x24 bitów (24x po 3 bajty),z włączoną opcją "upscalowania" x2, aby był większy - odbiegało to kolosalnie
@mustafas00: w przypadku komputera Meritum to był prawdziwy hardcore. Siedzieliśmy cicho i zasysaliśmy z Kasprzaka dane. Długo ... dosłownie trwało to wieczność te kilka kilo. Do dzisiaj nie wiem czym kierował się tata mojego kuzyna kupując to coś. W sumie w tamtych czasach nie liczyło się jaki ale oby mieć komputer. No i pamiętam też kółko komputerowe w którym w soboty! uczyliśmy się BASICa na tablicy przepisując linie do zeszytów. Fajnie
Wie ktoś dlaczego jak się kupiło oryginalną kasetę, to była nagrana w taki sposób, że wczytywała się chyba po 5 minut, i ogólnie zajmowała chyba z pół kasety oraz był zupełnie inny wzór podczas wczytywania na ekranie, podczas gdy pirackie składanki były nagrane jakimś innym sposobem i wczytywały się szybko?
Kojarzę, że kiedyś moje programy udawało mi się tak nagrywać, to z wcześniejszych kilkudziesięciu sekund ładowania z kasety, zrobiło się ~2s max.
@hbpitero: Piszesz o wczytywaniu z kaset w trybie normal i turbo. Oryginalne gry na kasetach zajmowały więcej miejsca i przez to wczytywały się wolniej. Po prostu dane były nagrane tak jakby dwa razy (coś jak dane naprawcze) przez co prawie zawsze wczytywanie zakończone było sukcesem. Jednak było to wielkim minusem, czekanie 15 minut i więcej, na załadowanie gry było przegięciem nawet w tamtych czasach :) Wymyślili tryb turbo, który był zbawieniem
Komentarze (52)
najlepsze
Widać "biedę" tej gry na pierwszy rzut oka - zdycha, poziom zbudowany z "kostek", tworzonych przez przeprogramowanie w pamięci wzorów czcionek czyli poniekąd prosto z tekstu, a sam helikopter z tzw. "natywny sprite" który mógł mieć tylko jeden kolor i był zbudowany jak mnie pamięć nie myli z 24x24 bitów (24x po 3 bajty),z włączoną opcją "upscalowania" x2, aby był większy - odbiegało to kolosalnie
Nie dość, że dało się wylistować, to miała wbudowany syntezator mowy, kupa śmiechu z podkładaniem własnych tekstów.
Chyba był do dokładnie ten sam algorytm: http://www.youtube.com/watch?v=19-FXD1LR7c
Widzę teraz, że ten syntezator można było mieć "standalone" na kartdridżu, ale nigdy o tym nie wiedziałem.
w tamtych czasach to tak jakbym mial 2x dluzszego siusiaka
Commodore 64 na wieki.
Pamiętajcie bracia - Atarowca wal z gumowca.
Kojarzę, że kiedyś moje programy udawało mi się tak nagrywać, to z wcześniejszych kilkudziesięciu sekund ładowania z kasety, zrobiło się ~2s max.
źródło: comment_ItUJ8cIL6dpgagBJdGzwrylcZhTidjcm.jpg
Pobierz10 print "jestę miszczę"
20 goto 10
I RUN
źródło: comment_CWYilinm4y1ktIEEgwn1xAxNy2LcZ7ch.jpg
Pobierz