Jestem Tomek i uzalezniłem sie od Coli
Przez ostatnie lata piłem po dwa, trzy litry dziennie. Przestałem trzy tygodnie temu. Ledwo daję radę. Cola śni mi się po nocach. Ale walczę.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 182
Przez ostatnie lata piłem po dwa, trzy litry dziennie. Przestałem trzy tygodnie temu. Ledwo daję radę. Cola śni mi się po nocach. Ale walczę.
Komentarze (182)
najlepsze
Co prawda piję co najwyżej 1 litr dziennie pepsi (w lato oczywiście więcej), ale problem w tym, że sobie nie potrafię wyobrazić aby zjeść obiad (np. pizza czy spaghetii czy cokolwiek) bez popijania pepsi. Nawet zupę potrafię popijać co moment małymi łyczkami. To trwa już z 10 lat. Próbowałem oczywiście rzucić to w cholerę ale po jakimś czasie picia
Pracuje w miejskiej kanalizacji i przy rozlewni cocacoli w Krakowie trzeba wymieniac całe rury co roku bo coś co oni spuszczaja do scieków wyżera cement z rur!
Pół szklanki czystego cukru? Eh... Cukry to inaczej węglowodany, Cola ma tyle węglowodanów(cukrów), a nie cukru - który to (cukier) jest owszem i węglowodanem. Ziemniaki, ryż zawierają dużo cukrów(węglowodanów), ale zjadając je nie wcinasz dużo cukru. Ludzie, nie mieszajcie pojęć!
Cukry, cukrów = węglowodany, węglowodanów - które człowiekowi są potrzebne do życia
Cukier, cukru = ten słodki, szkodliwy itp.
Staram się z tym walczyć, ale często to silniejsze odemnie - wiecie... znów poczuć ten wir flame'a. Co robić? Nawet w Bravo nie umieli mi doradzić.
+10 do lansu mam.