W proteście porąbał BMW M6 warte (albo i nie) 170 000 $
Po tym jak został olewany przez kolejne autoryzowane serwisy i siedzibę główną BMW facet się #!$%@?ł i porąbał bumiaka przed targami samochodowymi we Frankfurcie. Serwisy nie potrafiły przez lata usunąć usterki - szarpania przy zmianie biegów. Po rozwaleniu auta powiedział: "teraz mi lepiej" :)
mieszalniapasz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 134
Komentarze (134)
najlepsze
Były 2 podobne sprawy w Chinach:
1) facet zdemolował Maserati, po serii żenujących wpadek serwisu http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/ciekawostki/news/tak-sie-wkurzyl-na-serwis-ze-rozbil-maserati-mlotkiem,1918106,1718
2) 2 lata temu inny Chińczyk również zniszczył młotem Lamborghini z tych
Już nie wspominam o sporej awaryjności nowych BMW.
Kulturalny mimo wszystko, nabroił, potem wziął miotłę i posprzątał :D
Jeżeli firma produkuje syf to należy się jej wizerunkowy fakir.
nie chce mojej polowki niszczyc mlotkiem bo na druga mnei nie stac
Że nie stać to rozumiem :D
- spalanie na poziomie 8l;
- ubezpieczenie na poziomie 3,5k rocznie;
- przegląd za 1-1,5k;
To człowieka wydającego na auto 700k, nie