Polacy zarabiają jak w trzecim świecie
Dość kolonializmu – wołał na Węgrzech Wiktor Orban. Czas, by i u nas władza zaczęła tak samo działać. Wyliczenia, jakie pokazywał ostatnio amerykański Bloomberg nie pozostawiają złudzeń – po 20 latach kapitalizmu, polski pracownik zarabia jak w trzecim świecie. W tym zestawieniu tylko...
mani1 z- #
- #
- #
- #
- 104
Komentarze (104)
najlepsze
Ale niedługo podpisuję kontrakt z Discovery gdzie poprowadzę program z Lesem Stroudem pt. "Człowiek który przetrwa wszystko za 1800zł". Liczę, że mój los się w końcu odmieni.
Osob, ktore pracuja, zeby przezyc w Polsce nie ma, zreszta przy socjalu jaki gwarantuje panstwo, dostaniesz lokum, dostaniesz zasilek, dostaniesz pozywienie w przytulku. Nie masz glodujacych dzieci na ulicy, nie masz niewolnictwa, wiekszosc ludzi potrafi czytac, nie ma epidemii. Nie widze jakichkolwiek przeslanek, aby
Ile razy byles w Azji, ile razy byles w Afryce? Byles kiedys w Ameryce Srodkowej? Jak bys nazwal zarobki ludzi w tamtych krajach, dla ciebie to to samo co w Polsce?
)
Zresztą liczy się realna siła nabywcza, a nie wartości bezwzględne.
Według danych z tego artykułu Polacy zarabiają 3,5 raza lepiej niż kraje trzeciego świata.
Fakt manipuluje i kłamie w tym artykule
"po" Polakami, czy "za" Polakami? dziwny twór ;)
Komentarz usunięty przez moderatora
Z jednej strony lekarze z naszych podatków zarabiają po 30tys/mc czyli 10-krotność średniej krajowej z drugiej strony masa ludzi, która żyje za minimum egzystencjalne, a i tak ich na tego lekarza na którego się składają nie stać.
Nie zgadzam się z tym, że rozwarstwienie społeczne jest problemem samym w sobie, co nie zmienia to faktu ze ludzi którzy żyją za minimum jest zawsze za dużo...
Bo jesteśmy trzecim światem z gospodarką typową dla trzeciego świata. Koniec tematu.
1. za wynajem mieszkania płacą (na nasze) 5000 zł,
2. mieszkanie które wynajmują chcieliby kupić, ale jest warte około 1 200 000 zł (w Polsce byłoby warte jakieś 300-400 tyś),
3. piwo w supermarkecie
Francja ma wiele zalet dla których się do niej emigruje, nie chodzi tu tylko o zarobki - te naprawdę - nie powalają. Mają nieco (niewiele, serio) lepszą infrastrukturę, podobny bałagan w urzędach, więcej nitek (ale dużo gorszej jakości od Warszawskiego) metra