Mnie zawsze zastanawia jedno. Zauważyliście że w miejscach w których normalnie 2 pasy przechodzą w jeden to nie ma tego problemu? Ludzie jadą normalnie potem płynnie zjeżdżają na jeden pas. Dopiero jak to jest coś niezaplanowanego to niektórzy dostają nagle małpiego rozumu.
@icoztego: Jak znasz drogę to jest łatwiej, ja ostatnio miałem taki przypadek, że jadę, patrze, dwa pasy, na jednym korek, no to wbijam na drugi, jadę, jadę a tu co, mój pas gdzieś skręca (zaznaczam, że dopiero tu był pionowy znak który o tym informował), no i teraz albo go blokujesz i liczysz, że ktoś cię wpuści albo jedziesz nie tam gdzie chciałeś.
Przydałaby się jeszcze instrukcja jak jeździć 3-pasmową autorstarą. W Krakowie z tego co zauważyłem wszyscy cisną środkowym pasem, pozostawiając prawy całkowicie pusty.
@zenek666: my też będziemy mieli oficjalnie taki znak już niedługo, na razie są to po prostu tablice informujące ale już niedługo będą oficjalnymi znakami nr D-56.
@zenek666: Na zjeździe z obwodnicy Kurowa w kierunku Lublina też stoi taki znak. Nie przeszkadzało to nikomu w szeryfowaniu i zrobieniu kilkunastokilometrowego korka jak ludzie wracali z AirShow.
hihi, jadę se z siostrą jej szrotwagenem a tam na toruniu na moście jest właśnie suwak, i siostra do mnie no weź nie zostawiaj tyle miejsca bo chce ci się wpier!@#$%, mówie weź wyluzuj, odpowiedź nie ku!@# będzie ci się ktoś wpier!@#$%.
To jest właśnie podejście, myślimy że to takie abstrakcyjne a dzieje się to wśród nas.
Dla tych którzy twierdzą, że jazda na suwak nie przyspiesza przejazdu w korku, bo rzekomo jedyny plus to skrócenie ciągu aut. Wyobraźcie sobie ruszanie i zatrzymywanie się wszystkich aut na jednym pasie. Tworzy się taki efekt domino, gdzie każdy rusza dopiero wtedy gdy samochód przed nim także ruszy. Nietrudno sobie wyobrazić jak taka "fala" przemieszcza się z początku korka na jego koniec. Przy dłuższym korku, np. w przypadku zajęcia tylko jednego pasa,
@dcoder: ty masz cos nieteges z wyobraznia, "nie trudno sobie wyobrazic" lol. minimalny czas bedzie zawsze taki sam, jakbys nie kombinowal, bo zwalnia przewezenie, to co sie przed przewezeniem dzieje nie ma najmniejszego wplywu na minimalny mozliwy czas jego przejazdu. suwak tylko skraca dlugosc korka, serio, nic poza tym. nawet optymalnie wykonany suwak nie zmniejszy czasu przejazdu przez przewezenie gdyz jest to fizycznie niemozliwe. "fala" przenosi sie dwa razy szybciej, zgoda
@dcoder: "Jedyny plus"? Przecież taki ciąg aut może doszczętnie zablokować skrzyżowanie za sobą albo rondo. Ci, co przez to skrzyżowanie lub rondo chcą tylko przejechać, wyraźnie odczują skrócenie czasu jazdy.
W Szwecji suwak dziala jak marzenie, spotkalem sie z tym ze nawet na rondo wpuszczali na suwak. U nas z naszym egoizmem jest hanba jak trzeba kogos wpuscic przed siebie. A takiemu kierowcy tira co blokuje oba pasy to nalezy sie łomot za burackie zachowanie
@hunteroza: Nie demonizowałbym faktu wpuszczania pojazdów przed siebie. Zawsze kogoś wpuszczam, zwłaszcza ciężarówki i autobusy i 98% kierowców mi dziękuje. Pozostałe 2% wpuszczonych dumnie pierdzi spalinami i ma fakt takiego wpuszczenia za coś oczywistego (choć sami nie wpuszczają potem nikogo). Te 2% zawsze trafiają się, gdy jadę w Zagłębiu (S-c, B-dzin, D-wa G.). Taka smutna prawda.
Komentarze (182)
najlepsze
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/de/2/24/Logo-rettungsgasse-at.png
Tu więcej obrazków:
http://de.wikipedia.org/wiki/Rettungsgasse
To jest właśnie podejście, myślimy że to takie abstrakcyjne a dzieje się to wśród nas.
jednak dużym plusem na jazdę suwakiem jest nie blokowanie wcześniejszych skrzyżowań przez sznur samochodów