Szkoły używają wszelkich sposobów, by zniechęcić rodziców do lekcji etyki
Rodzice pierwszaków muszą zdeklarować, czy dziecko będzie chodziło na religię, czy nie. O lekcjach etyki najczęściej nikt nie mówi, choć jest to bezprawne. Zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji - ma już kilkanaście lat - religia i etyka to przedmioty nieobowiązkowe, podlegające...
Zaratusztra z- #
- #
- #
- #
- #
- 15
Komentarze (15)
najlepsze
A jeśli chodzi o etykę to w szole w mojej miejscowości raczej nie wiele o niej słychać.
z reszta lekcje religii powinny byc uczone w kosciele tak jak bylo kiedys.
plus to ze zdarzalo sie iz religia byla 1 lekcja lub ostatnia :)
Miałeś 24/7 zajęć?
Tzn.?
Dlaczego uważam, że religia w szkole nie jest problemem i powinna być w szkole?
Dopóki nie dysponujemy dokładnymi badaniami zapotrzebowania tego rynku to należy założyć, że obecna sytuacja jest wynikiem wolnego rynku czyli zgodnie z prawem chodzi na religię ten kto chce. Na religię uczęszcza większość (zwykle jest 2-3 osoby nie chodzące), więc jest to normalny wydatek rządu na za spokojnie potrzeby dużej grupy ludzi. Nie każdy ma auto, a państwo buduje drogi bo dużo ludzi ma auta. Miasta dopłacają do komunikacji miejskiej, chociaż niektórzy z niej nie korzystają. Jednak w obu przypadkach ta grupa ludzi jest tak wielka, że ma do tego prawo, aby to było finansowane z państwowych pieniędzy. Co innego jakby na religię chodziło 5% ludzi a kasy szło jak na normalny przedmiot, ale tak póki co nie
@Olka0404: Jest coś takiego? Oo