Mój ojciec jak był w japonii, to zapytał się jednego japńczyka, jak to jest, że te pociągi jak stają na stacji, to stają tak, że drzwi są idealnie między barierkami? Zdziwiony japończyk odpowiedział: "Jeżeli maszynista nie umiałby zatrzymać składu idealnie, tak jak są zrobione wycięcia na drzwi, to znaczy, że nie nadawałby się do tej pracy..."
@MrProfeska: Tak, tak, bo niby tam niem ma pierdyliarda czujników i komputera który tym wszystkim steruje. Maszynista jest tam tylko dla dobrego samopoczucia pasażerów. Tutaj piję głównie do metra, ale sama kolej wygląda podobnie- pełno systemów wspomagających prace maszynisty. Przykładem niech będzie odcinek kolei Transrapid w Szanghaju, którą steruje komputer, a maszynistki udają chinki, właśnie dla psychicznego komfortu pasażerów. Nie wiem kiedy twój ojciec był w Japonii (jak dawno temu) i
O japońskim transporcie szynowym jako o niewyobrażalnie olbrzymim systemie można powiedzieć tyle ciekawych rzeczy, a tu czasami komentarze jak dla debili. "Ciekawostki", które obowiązują w wielu systemach w Europie. Nie wiem, malkontenctwo mi się włączyło.
Parę lat temu (korzystałem wtedy codziennie z kolei) jak nie działała strona pkp.pl, a to często się zdarzało jak zmieniali rozkład np. we wrześniu, czerwcu itd.
korzystałem ze strony bahn.de (kolei niemieckich) tam zawsze był aktualny rozkład, nieważne jaki dzień wpisywałeś.
Najlepsze było to że strona pkp miała rozkład np do końca sierpnia, a
Oni tam tak w tych maseczkach popykują, bo smog, tak?
@gugas: Jak obywatel złapie jakąś chorobę, to w trosce o innych zakłada maseczkę, by drogą kropelkową nie rozprzestrzenić problemu zdrowotnego. W naszej szerokości kulturowej taka obywatelska odpowiedzialność wprost nie do pomyślenia.
@tekstur: Dałbym ci milion plusów za tą odpowiedź.
Kiedyś myślałem że Azjaci chronią się przed smogiem/zarazkami innych ludzi/smrodem tymi maskami i zawsze głośno myślałem: "Ty j%#!ny debilu jak nie pasuje ci życie pomiędzy ludźmi to p!@#$!@aj do lasu"
Potem odkryłem że chronią innych przed swoją chorobą, tfw jestem dzikusem z dzikiego kraju gdzie możesz co najwyżej usłyszeć: "TO CO, MAM W MASCE W AUTOBUSIE JECHAĆ BO JESTEM CHORY!?"
Komentarze (17)
najlepsze
Jeden facet, który mieszkał w Zalesiu Dolnym, musiał załatwić coś w Japonii, w Jokohamie konkretnie. Idzie więc na stację kolejową i prosi o bilet:
Kasjerka: do Jokoh.. gdzie? Gdzie to jest?
Facet: w Japonii
K: ooo, to ja nie wiem... Sprzedam panu bilet do Warszawy i tam panu dalej powiedzą co i jak
Pojechał do Wawy, rozmowa podobna:
K: gdzie to?
F: Japonia
K: ooo,
K: Górnego czy Dolnego?
@kubako:
To nie jest Joke to jest życie...
Parę lat temu (korzystałem wtedy codziennie z kolei) jak nie działała strona pkp.pl, a to często się zdarzało jak zmieniali rozkład np. we wrześniu, czerwcu itd.
korzystałem ze strony bahn.de (kolei niemieckich) tam zawsze był aktualny rozkład, nieważne jaki dzień wpisywałeś.
Najlepsze było to że strona pkp miała rozkład np do końca sierpnia, a
@gugas: Jak obywatel złapie jakąś chorobę, to w trosce o innych zakłada maseczkę, by drogą kropelkową nie rozprzestrzenić problemu zdrowotnego. W naszej szerokości kulturowej taka obywatelska odpowiedzialność wprost nie do pomyślenia.
Kiedyś myślałem że Azjaci chronią się przed smogiem/zarazkami innych ludzi/smrodem tymi maskami i zawsze głośno myślałem: "Ty j%#!ny debilu jak nie pasuje ci życie pomiędzy ludźmi to p!@#$!@aj do lasu"
Potem odkryłem że chronią innych przed swoją chorobą, tfw jestem dzikusem z dzikiego kraju gdzie możesz co najwyżej usłyszeć: "TO CO, MAM W MASCE W AUTOBUSIE JECHAĆ BO JESTEM CHORY!?"