Sprzedam Opla, czyli jak kończy się odrobina zaufania do handlarza
Krótka historia o tym jak prawie dałem się zrobić w Uja i o tym jak teraz pewien komis poluje na kolejnego jelenia.
Fakkir z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 264
Krótka historia o tym jak prawie dałem się zrobić w Uja i o tym jak teraz pewien komis poluje na kolejnego jelenia.
Fakkir z
Komentarze (264)
najlepsze
Kupiles samochod bez ZADNEGO sprawdzenia, bo ojciec widzial w zaprzyjaznionym komisie?
Trzeba edytowac w wikipedii slowo FRAJER i tam dac twoja historię.
Aczkolwiek wszystkie sztuczki (prawie) z silnikiem zrobiłem. Zdał celująco o dziwo - do silnika przyczepić się nie było można.
Przepraszam, odrobina czego?
@solr:
kolejne przetargi na centralny system do monitorowania czegoś tam, setki milionów wydane z naszych podatków bez afer się nie obejdzie. dziękuję ale rób to za swoje pieniądze.
2. Nigdy z jakiejś wioski
3. Nigdy dalej niż godzina drogi
4. Przed kupnem badanie
5. Nigdy taniej niż 110% średniej ceny rynkowej
Te 5 punktów oszczędza zazwyczaj 90% problemów.
Warto tylko wziąć takie z możliwością kalibracji przy pomocy dołączonego kawałka aluminiowej blachy, można wtedy handlarzowi pokazać kalibrację, bo często durnie w żywe oczy próbują łgać, że na pewno mam miernik zepsuty.
Niestety handlarze mają u nas te 90% rynku pewno, nie mówiąc już o tym, że sporo ludzi aut z "polskiego salonu" nie chce, bo albo marne wyposażenie, albo się boją, że ktoś serwisował na najtańszych częściach, czy poleasingowe padło i tak się rynek handlarzom nakręca.
Przed zakupem myślałem, że zwyczajnie cofnęli sobie licznik. Mało mnie to interesowało, bo ów motor sprawiał wrażenie niezajeżdżonego
Z drugiej strony - kupując używane auto bada się je PRZED a nie PO zakupie. W
Jesteś pewien?
Piszesz:
A potem dodajesz:
To co
Zjeżdżał na lewą stronę przy prędkości ok. 70 km/h. Przy mniejszych był raczej stabilny. Dlatego na początku myślałem, że to wynik źle ustawionej geometrii.
No i tak - wiem, że u nas co drugi złom, ale właścicielka to znajoma znajomego i
@kukenkino:
@h3rz:
@damians696:
@eragonn14:
@GrzechG:
@adizj:
@jmyung:
@TataTitoja:
@suchy80:
@Vein:
@nunusmani:
@Grevil89:
@haloween:
@znikajacypunkt:
@KtosKtoSamNieWiesz:
@przemek_amag:
@zenek666:
@jeanpaul:
Rady Wasze są bardzo dobre i trafne. Generalnie powinien nasz kupiec udać się do mechanika żeby samochód przed zakupem sprawdzić. Niektórzy piszą o tym w dość ostrych słowach. Zapominacie jednak o głównym problemie. O
Co do komisantów to wiadomo, że oszukuj, ale nie wszyscy. Moja mam kupowała astrę z 2003 r. W komisie w naszej miejscowości. Znaliśmy właściciela z widzenia i