Sprzedam Opla, czyli jak kończy się odrobina zaufania do handlarza
Krótka historia o tym jak prawie dałem się zrobić w Uja i o tym jak teraz pewien komis poluje na kolejnego jelenia.
Fakkir z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 264
Krótka historia o tym jak prawie dałem się zrobić w Uja i o tym jak teraz pewien komis poluje na kolejnego jelenia.
Fakkir z
Komentarze (264)
najlepsze
@Fakkir: Jak dla Ciebie od 160 do 300 to norma, to CI gratuluje... ^^
(...)
Po ciężkiej nocy pełnej wątpliwości co do słuszności zakupu pojawiłem się w końcu w ASO Opla.
Dwie godziny (z hakiem!) panowie przeczesywali samochód kawałek po kawałku i w końcu wydali werdykt - nie jest dobrze, a raczej całkiem źle, wręcz tragicznie.
To nie jest "odrobina zaufania", to jest szczyt głupoty. Zamiast "spać z decyzją", trzeba było samochód sprawdzić PRZED zakupem. Wybacz, ale