Sprzedam Opla, czyli jak kończy się odrobina zaufania do handlarza
Krótka historia o tym jak prawie dałem się zrobić w Uja i o tym jak teraz pewien komis poluje na kolejnego jelenia.
Fakkir z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 264
Krótka historia o tym jak prawie dałem się zrobić w Uja i o tym jak teraz pewien komis poluje na kolejnego jelenia.
Fakkir z
Komentarze (264)
najlepsze
Jak zawsze powtarzam przy takich okazjach: za sprzedawanie samochodu w fatalnym stanie technicznym powinno się iść siedzieć za usiłowanie zabójstwa.
Nie pojmuję jednego, kupować auto za 30k i poskąpić na mechanika, ASO, samodzielne sprawdzenie. Poczytaj neta, forum modelu/marki, forum bezwypadkowe i poczytaj jak samemu sprawdzić auto bez specjalistycznej wiedzy. Ja sobie zrobiłem listę 30 punktów co i jak sprawdzać i choćby się sprzedawca denerwował i czepiał, że długo, że bzdury, głupoty, safanduły to sprawdzałem, a jak jeden powiedział, żebym nie
Ewentualnie tekst na pokazywarkę i linka tutaj
@kiew: Jeśli masz czas to napisz te 30 punktów. Może nawet w formie wykopu. Myślę, że dla wielu osób będzie to
Możesz opisać przyjaźń Twojego ojca z tym komisem? Bo mam wrażenie, że była dość szorstka...
No tak to jest z kupowaniem nie bitych fajnych wozów.
@yaceck: Pozbawiłeś tego handlarza wielu złotówek i zarazem wielu zimnioków.
"Do czego dążę - mamy w polskim prawie bat na nieuczciwych sprzedawców, tylko mało kto o nim wie, jeszcze mniej osób sobie nim głowę zawraca.
A cała procedura wygląda tak:
Zgłaszasz usterkę w mniej niż 60 dni od daty jej stwierdzenia (inaczej nici).
Wzywasz komis do usunięcia usterki/naprawy.
Jeżeli nie odpowiedzą