W ramach łączy na, których chodził by darmowy internet można by wykupować dodatkowe usługi, nie wiem np. takie jak ściąganie plików czy przyspieszenie transferu, proste.
Czasami zgadzam się z Korwinem, ale on bardzo często widzi tylko jedną stronę medalu. Dla czego darmowy internet nie może utrzymywać się z reklam?
Dostawcy internetu umieszczają np reklamy na stronach informujących o błędnie wpisanym adresie url, można kazać użytkownikowi oglądać jeden spot reklamowy dziennie (ostatnio TVN CNBC wprowadził takie coś w zamian za likwidację opłaty za oglądanie ich programów internecie).
Jest cała masa sposobów na finansowanie "darmowego" internetu i nie koniecznie
Komentarze (5)
najlepsze
Ale idea super.
Dostawcy internetu umieszczają np reklamy na stronach informujących o błędnie wpisanym adresie url, można kazać użytkownikowi oglądać jeden spot reklamowy dziennie (ostatnio TVN CNBC wprowadził takie coś w zamian za likwidację opłaty za oglądanie ich programów internecie).
Jest cała masa sposobów na finansowanie "darmowego" internetu i nie koniecznie