W Polsce głodują dzieci leni i nieudaczników
Nieudaczność, przyswojone od pokoleń roszczenia oraz "rozpasanie" przez PRL-owskie przywileje, skutkujące dzisiejszą bezradnością tych ludzi i stanowią prawdziwą przyczynę niedożywienia polskich dzieci.
tino71 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 202
Komentarze (202)
najlepsze
http://3.bp.blogspot.com/-xBGdelpzOMU/Tmu6JMxomqI/AAAAAAAADdU/ny9-jFJaLyY/s400/2011-09-10+wild+food+023.jpg
Ale o tym cicho... bo opodatkują.
http://czlowiekwlesie.blogspot.com/2011/09/korzenie-saperka-kopane.html
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/eurostat_5_mln_polakow_zyje_w_biedzie_10_mln_zagrozonych_224846.html
Hint: jak ktoś wymieni choćby półgębkiem nazwisko Kaczyński albo Niesiołowski czy inny z jednej z głównych partii, to zaraz na bank k!%@a jest za nimi!!!111111
Przykład z sąsiedztwa. z 10 lat temu sprowadziła się pewna rodzina w moje sąsiedztwo, kupili jakiś stary,drewniany dom za śmieszne pieniądze(około 4000zł) . Jak były prace sezonowe to pracowali temu nie można zaprzeczyć, albo w polsce albo za granicą. ale
@katius: No tak, ale założę się że opiekę społeczną też odwiedzali. :D
Jak defakto co drugi dom w mojej okolicy. Tekst mojej Cioci, która pracowała w gminie (przy Kasie),
"Przychodzi taka pani i mówi że jest biedna, pokazuje i papierek a tam dochód na osobę 10zł, przecież ona nie powinna żyć. A ma ubrane futerko i mąż ją samochodem przywiózł".
@tino71: Ludzie nauczcie się w końcu. Nie wystarczy napisać to co napisałeś jest ble. Trzeba jeszcze swoje zdanie uzasadnić jakimś argumentem. Jak ja mam niby się do tego odnieść, napisać mam - nie, nie jest? I tak będziemy się kłócić jak w przedszkolu?
- to klasyczna manipulacja
Sama prawda w tym tekście. Staruszkowie, którzy często całe życie zapi... teraz klepią biedę. Widziałam kiedyś starszego pana w markecie, który miał w koszyku chudy twaróg, jakieś najtańsze, zwiędłe jabłka i kombinował, czy go stać jeszcze na paczkę taniej herbaty. W zasiłkach pracują moja koleżanka (Lubuskie) i kuzynka (Kaliskie) - obie dziwnym trafem mają podobne refleksje: Zasiłki dostaje głównie patologia ze stadami bachorów -
Zresztą ja Ci nie bronię - pomagaj. Ja wolę pomóc ambitnemu dzieciakowi - to główne kryterium. Dzieci patologii najczęściej migają się od nauki. Wagarują, palą fajki. Ja po prostu nie chcę swych pieniędzy w takich ludzi inwestować - w dzieci też - to ludzie przecież, ani lepsi, ani gorsi od dorosłych. Maja rodziców. Każdy jest odpowiedzialny za swoje dzieci. Jeśli nie jest - nie
To nie jest kradzież drewna przypadkiem?
http://www.wykop.pl/link/284523/nie-maja-na-chleb-dostali-kare-za-galezie-z-lasu/
Tylko czy to moja wina? Czy to wina kilkuletniego dziecka, że ma rodziców leni i nieudaczników? Bo imho patologia rodziców nie usprawiedliwia w żaden sposób myślenia: dobrze im tak, bo te dzieci niczemu nie są winne.
I nie podoba mi się
@Dzons:
Ja bym nie dawał żadnych pieniędzy, można pomóc
P.s. Oczywiście "Twojemu ojcu", "twojego ojca", to skrót myślowy, nie idzie w żadnym przypadku
Jasne, że nie wszystkie dzieci jedzą ciepłe bułeczki z szynką na śniadanie popijając sokiem z pomarańczy ale jeżeli któreś z nich CIERPI głód to tylko dlatego bo ma patologiczną rodzinę, która nie chce się opiekować dzieckiem.
Mocno to było