Komornik sprzedał halę nie tej firmy co trzeba.
Komornik sprzedał halę, która należała do innej firmy, niż ta, którą ścigał za długi. Właściciel hali dowiedział się o tym dopiero wtedy, gdy została rozebrana.
xz2580 z- #
- #
- #
- #
- 145
Komornik sprzedał halę, która należała do innej firmy, niż ta, którą ścigał za długi. Właściciel hali dowiedział się o tym dopiero wtedy, gdy została rozebrana.
xz2580 z
Komentarze (145)
najlepsze
Co chwila ktoś wykazuje się wybitną niewiedzą podstawowych pojęć. Ale elyta bordowych nagminnie stosuje słowo kraj jako zamiennik państwa.
Oni chcą żebyście tak właśnie myśleli.
Na razie w Polsce jest patologia. Jak komornik Cię próbuje okraść, to ty dostajesz karę, a nie złapany na gorącym uczynku złodziej. Najgorsze jest to, że akurat w tej sytuacji wezwana na miejsce policja, przyznała komornikowi rację, a nie okradanemu, pomimo, ze miał wszelkie prawa własności.
Mało to było sytuacji, że pisma szły na jeden adres a na egzekucję komornik szedł pod inny?
Nareszcie ktos nazwal rzeczy po imieniu.
Nie jest to włamanie - działka była dłużnika i na nią komornik legalnie może wejść. Dłużnik nie poinformował, że to hala kogoś innego, więc nie jest to też umyślne działanie. Zorganizowana grupa przestępcza to już całkiem tekst bijący o tanią sensację.
Jedyne co może z tego pozwu zostać to kradzież...
,niech sie cieszy że mu nerki nie zlicytowali
a *uj - i tak wykopię.
Wystarczy, że wyjedziesz na wakacje, mija 7 dni, wracasz i
Myślisz że wygrasz?
macie czyjś telewizor u siebie w domu. Przychodzi komornik i spisuje co tam u Ciebie w domu leży. Nie ma żadnej możliwości sprawdzenia czy telewizor jest Twoją własnością, a skoro leży u Ciebie w domu to należy przyjąć, że jest. Jeżeli taki dłużnik ma na stanie NIE SWOJE rzeczy to informuje o tym w protokole, bądź nawet potem pisemnie, i takie sytuacje się wyjaśnia bez większych problemów. W takim przypadku po
No właśnie nie. Teren- nieruchomość należała do dłużnika. I zasadą jest, że to co jest wybudowane na nieruchomości jest jej częścią składową. Dlatego komornik był przekonany, że zajmując nieruchomość zajmuje ją wraz z istniejącym na nim budynkiem.
Mimo to, w obydwu przypadkach dłużnik powinien poinformować o tym komornika.
Też mi siętak wydaje. Przypuszczam, że właściciel hali mając nóż na gardle po prostu wycyckał gościa od hali, albo w porozumieniu wykombinowali jak wycyckać komornika na późniejszej rozprawie.
Mimo to - komornik dał ciała, bo przy nieruchomości takie rzeczy się sprawdza.
Mało który dłużnik jest osobą solidną, ale widać KRK nie miała jeszcze nalotu Kapitana Obvious'a.