Spada popularność mieszkań w blokach z wielkiej płyty
W ubiegłym roku tylko co trzecie mieszkanie z drugiej ręki, sprzedane w dużym mieście, mieściło się w bloku z wielkiej płyty. Niespełna co drugie w kamienicy. Tym samym betonowe bloki oddały palmę pierwszeństwa budynkom z cegły.
regiodompl z- #
- #
- #
- #
- #
- 68
Komentarze (68)
najlepsze
Mieszkanie w bloku to ograniczenia, ciasnota, sąsiedzi za każdą ścianą, brak podwórka i dzieciaki bawiące się na chodniku. Jednak ten koszmar ma swoje zalety, podział
@Bartdab: Wystarczy przeczytać tytuł i pierwsze zdanie, jak niestety robi to wiele lemingów. Mam przyjemność mieszkania w wielkiej płycie administrowanej przez normalną wspólnotę mieszkaniową a nie złodziejską spółdzielnię jak kiedyś. Wszystkie instalacje zostały wymienione na nowe, zrobiono termoizolację, nowe windy, domofony,
Ceramika, gazobeton czy szkieletówka. Osobiście gdybym zamierzał się budować to chyba szkielet, czasy 150'cio letnich domów już minęły, teraz buduje się pod siebie a nie dla potomnych.
Gdybym miał się przeprowadzać i brać spory kredyt, to wolałbym dopłacić i mieszkać w czymś zupełnie nowym z o wiele wyższym standardem.
Teraz bedzie wielki "najazd" na wielka plyte, jakie to niezdrowe i ze niby bloki juz sie rozpadaja. Prawda jest taka ze wielka plyta stoji i bedzie stala. Mieszkanie poszpachlujesz, pomalujesz i masz to samo co w nowym (no moze
- rur w starym budownictwie wiszących po korytarzach nie zabudujesz,
- materiałów z których zbudowano ściany nie zmienisz, ewentualnie straty ciepła można zniwelować ociepleniem, ale to już nie to
@Readonyou: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=UsePUn5-88c#!
@Chicane:
Stare osiedla mają zalety, których nigdy te nowe mieć nie będą- zwykle bdb komunikacja z resztą miasta, wszędzie stosunkowo blisko, że na piechotę można dojść szybko do centrum/ w jego pobliże, pełna infrastruktura obok bloków- sklepy, apteki, szkoły, małe zakłady prywatne. A na nowych osiedlach: wszędzie daleko, 0 infrastruktury, przez okno
@Singularity00: Co wy z tymi kafelkami? Już n-ty raz widzę, jak ludzie to źle odmieniają.
W liczbie mnogiej nie mówi się "kafelek" tylko "kafelków". To jest rodzaj męski - jeden kafelek, a nie jedna "kafelka"...
Inwestycja życia: 40 letni kredyt na mieszkanie w bloku przeznaczonym do rozbiórki za 20 lat.
Brak umiarkowania jest zły we wszystkim. Ja wiem, że nowoczesne bloki bywają fatalne, że zdarzają się osiedla z absurdalnie blisko postawionymi budynkami, że bywają brakoróbstwa itd. Ale nawet jeśli odfiltrujemy ekstremum z jednej i drugiej strony barykady, wielka płyta i tak przegra z
Chciałem mieszkanie "gotowe". Nie było takiego u developera? Trudno, na rynku wtórnym się znalazło i zrewitalizowanym bloku. Żadnych niespodzianek, kupowania kota w worku itp. jak to u developerów, gdzie po 3 lata nie ma odbioru budynku (sytuacja na wrocławskim Kozanowie).
Księga Wieczysta? -