@Cozzie: Dokładnie. Moja mama jest nauczycielem dyplomowanym i wiem, że jeśli chciałaby zarobić takie pieniądze jak w tu przedstawiono, to musiałaby w tej szkole zamieszkać i przejąć dodatkowo obowiązki wszystkich sprzątaczek i woźnego :P nie wiem skąd biorą się takie statystyki, ale przez nie widzę coraz większą niechęć do ludzi wykonujących ten zawód.
@Cozzie: Moja mama jest nauczycielem dyplomowanym i zarabia dużo mniej, niż przedstawione średnie w tych tabelkach. Te średnie odpowiadają bogatym samorządom, np. w Lubinie, gdzie dzięki obecności KGHMu można sobie pozwolić na większe pensje. W Jeleniej Górze samorząd ustalił pensję na możliwie najniższym poziomie i nic nie da się zrobić. Nauczyciel dyplomowany ze stażem nauczycielskim 25 lat nie widzi 3000zł na rękę. Ledwo zbliża się do tej kwoty biorąc masę
@JokerBonifacy: Jak z dupy, żeby to średnio wyszło, ktoś MUSI zarabiać więcej, jakby wszyscy mieli te najniższe to chyba by statystyka tak nie wyglądała...
@WasilliZajcew: Miałem na myśli, że zdarzają się takie wypłaty. U mnie jest jedna nauczycielka Matematyki oraz Fizyki, która ma prawie 4000zł brutto wypłaty. Co prawda ma już 60 lat ale nie mów, że nikt tyle nie zarabia. A faktycznie po za wyżej wymienioną szanowną Panią innej osoby (poza dyrektorami szkół ) nie spotkałem ani jednej osoby, która by zarabiała aż tyle. Zresztą @miken1200 wszystko opisał tak jak jest w
Kłamliwy artykuł, znam chyba z 10 nauczycieli (od dyplomowanego do mianowanego i pracujących zarówno w małych miasteczkach, jak i dużych miastach) i żaden z nich nie zarabia więcej niż 2.800 na rękę. A praca jest tak masakryczna, z rozwydrzoną gówniażerią dla której szczytem marzeń jest uchlac się i kupić nowego i-phone, że wołami by mnie do niej nie zaciągnęli.
Te średnie pensje, to z dupy wzięli, podobnie jak z dupy biorą średnią
Kłamliwy artykuł, znam chyba z 10 nauczycieli (od dyplomowanego do mianowanego i pracujących zarówno w małych miasteczkach, jak i dużych miastach) i żaden z nich nie zarabia więcej niż 2.800 na rękę.
@vostok: Kłamwliwy komentarz, mam przed sobą listy wypłat za październik nauczycieli z gminy wiejskiej i wielu z nich ma powyżej 2800 na rękę, nawet bez doliczania dodatku wiejskiego i mieszkaniowego (kolejne 200zł na rękę).
@vostok: Poczytaj mój komentarz to będziesz wiedział, że podane w artykule "średnie" są osiągane w KAŻDEJ gminie, bo tak wynika z przepisów, a jeśli tak nie jest, to nauczyciele mogą iść do sądu po należne im pieniądze! I nie piszę o Kleszczewie, ale zwykłej, rolniczej gminie w Wielkopolsce.
Zarabiają minimalne pensje zasadnicze, do tego przepisowa wysługa lat, nadgodziny, nieduże motywacyjne, nieduże wychowawstwo. Czyli praktycznie przepisowe minimum.
Art. 73. 1. Nauczycielowi zatrudnionemu w pełnym wymiarze zajęć na czas nieokreślony, po przepracowaniu co najmniej 7 lat w szkole, dyrektor szkoły udziela urlopu dla poratowania zdrowia, w celu przeprowadzenia zaleconego leczenia, w wymiarze nieprzekraczającym jednorazowo roku, z zastrzeżeniem ust. 2.
Tutaj trzeba przedstawić jacy konkretnie nauczyciele i jacy płaczą o podwyżki. Jakoś profesory, magistry, inżynierowie co uczą na studiach nie narzekają. U mnie na uniwersytecie uczyli w weekendy jedni dojeżdżając z wawy do krk a na innym z krk do bielska. To, że potrafili się ustawić a ich umiejętności są takie duże, że uniwerek ich ściąga z daleka to już ich profit. Pewnie zarabiają grubo ponad 5k.
@kylo625: ale tak się nie da :) Nie zainteresujesz kogoś tematem, jeśli on nie chce dopuścić do siebie zainteresowania. Takie czasy, że ludzie w każdym wieku mają miliony bodźców na każdym kroku i nauka czy osoba nauczyciela, to co opowiada, etc. giną w tłumie - a kiedyś były jednym z niewielu elementów.
Że też nikt się nie czepia lekarzy, że nie mają 100% skuteczności - tam każdy rozumie, że różne
@M4ks: Gdyby nauczyciele potrafili zainteresować wiedzą i przekazać ją w ciekawy sposób to problemu by nie było, a że większość przychodzi zrobić swoją robotę na odp%@$$$$ i pomęczyć dzieciaki to jest jak jest.
"Przeciętne miesięczne wynagrodzenie belfrów według stopni awansu zawodowego kształtowało się na wyższym poziomie i wynosiło: w grupie nauczycieli stażystów 2 717,59 zł, kontraktowych 3 016,53 zł, mianowanych 3 913,33 zł, dyplomowanych 5 000,37 zł miesięcznie – komentuje Paweł Chorosz z Sedlak & Sedlak."
Co za bzdury! Pytanie tylko, czy ten "specjalista" tak powiedział, czy dziennikarz tak zapisał. Podane kwoty to "średnie" wynagrodzenie od września 2012r., wynikające z Karty Nauczyciela art. 30 ust. 3.
@mug3n: Pół roku temu mieliśmy w gminie spotkanie gmina-nauczyciele-związki zawodowe, na którym dyskutowano o likwidacji szkół, wydatkach gminy, itd. Była mowa o tym, że gdyby nie obowiązek utrzymania średniej MEN to gmina zabrałby nadgodziny, a na ich miejsce zatrudniłaby nauczycieli ze zlikwidowanych szkół. Ponieważ jednak obowiązują średnie, to gmina woli ograniczać liczbę nauczycieli i dać im nadgodziny, bo inaczej gmina będzie wypłacać w styczniu dodatek. Na to wstała jedna z
1. W terminie do dnia 20 stycznia każdego roku organ prowadzący szkołę będący jednostką samorządu terytorialnego przeprowadza analizę poniesionych w poprzednim roku kalendarzowym wydatków na wynagrodzenia nauczycieli w odniesieniu do wysokości średnich wynagrodzeń, o których mowa w art. 30 ust. 3, oraz średniorocznej struktury zatrudnienia
@phat: Wiem, że z Wami nie wygram, bo w większości jesteście rozgoryczonymi uczniami.
Łatwo jest wylewać żółć na nauczycieli, ale odpowiedzialność za jakość edukacji przyszłego pokolenia spoczywa na nas wszystkich. To nie nauczyciele są pijawką która toczy krew intelektualizmowi w Polsce, tylko MEN i fatalne wytyczne UE. Najpierw trzeba skończyć z absurdem trwonienia "niczych" pieniędzy w całej budżetówce. A ja szczerze mówiąc obwieszonego złotem nauczyciela nie widziałem, a za to
@szymi9191: a Ty to skąd wziąłeś? gdyby tyle było to bym siedział w tym zawodzie do dziś.
Dziwne, ze co pojawia się temat nauczycieli i zarobków to zawsze padaja kwoty z kosmosu i zazdroszczenie innych grup zawodowych.
Wysokość stawki płacy nauczyciela określa samorząd, w zależności od tego czy go stać na płacenie więcej. A że w Polsce się zarabia wg minimalnych stawek wynagrodzenia to juz inna bajka. W artykule podane
"który nie ma wielkiej odpowiedzialności i wobec którego nie ma wielkich wymagań co do wiedzy i umiejętności nie powinien oczekiwać kosmicznego wynagrodzenia."
dopóki tak będziemy do tego podchodzić to nigdy nie będzie u nas nauki na wysokim poziomie. Ja uważam, że nauczyciel ma ogromną odpowiedzialność bo od tego jakim jest nauczycielem będzie zależeć jakie będziemy mieli społeczeństwo w przyszłości. To jak dzieci są wychowywane ( bo to również jest funkcja nauczyciela) i to czy nauczyciel wpoi im wartości, chęć nauki i rozwoju to wg mnie jeden z najważniejszych czynników rozwojowych w
Komentarze (92)
najlepsze
Znacie kogoś kto zarabia za dużo ?
Te średnie pensje, to z dupy wzięli, podobnie jak z dupy biorą średnią
@vostok: Kłamwliwy komentarz, mam przed sobą listy wypłat za październik nauczycieli z gminy wiejskiej i wielu z nich ma powyżej 2800 na rękę, nawet bez doliczania dodatku wiejskiego i mieszkaniowego (kolejne 200zł na rękę).
Średnie - to nie
Zarabiają minimalne pensje zasadnicze, do tego przepisowa wysługa lat, nadgodziny, nieduże motywacyjne, nieduże wychowawstwo. Czyli praktycznie przepisowe minimum.
A co do twoich
Art. 73. 1. Nauczycielowi zatrudnionemu w pełnym wymiarze zajęć na czas nieokreślony, po przepracowaniu co najmniej 7 lat w szkole, dyrektor szkoły udziela urlopu dla poratowania zdrowia, w celu przeprowadzenia zaleconego leczenia, w wymiarze nieprzekraczającym jednorazowo roku, z zastrzeżeniem ust. 2.
/.../
5.
Najwięcej to płaczą chyba ci
Że też nikt się nie czepia lekarzy, że nie mają 100% skuteczności - tam każdy rozumie, że różne
Co za bzdury! Pytanie tylko, czy ten "specjalista" tak powiedział, czy dziennikarz tak zapisał. Podane kwoty to "średnie" wynagrodzenie od września 2012r., wynikające z Karty Nauczyciela art. 30 ust. 3.
"Średnie wynagrodzenie nauczycieli stanowi dla:
1)
Art. 30a.
1. W terminie do dnia 20 stycznia każdego roku organ prowadzący szkołę będący jednostką samorządu terytorialnego przeprowadza analizę poniesionych w poprzednim roku kalendarzowym wydatków na wynagrodzenia nauczycieli w odniesieniu do wysokości średnich wynagrodzeń, o których mowa w art. 30 ust. 3, oraz średniorocznej struktury zatrudnienia
Łatwo jest wylewać żółć na nauczycieli, ale odpowiedzialność za jakość edukacji przyszłego pokolenia spoczywa na nas wszystkich. To nie nauczyciele są pijawką która toczy krew intelektualizmowi w Polsce, tylko MEN i fatalne wytyczne UE. Najpierw trzeba skończyć z absurdem trwonienia "niczych" pieniędzy w całej budżetówce. A ja szczerze mówiąc obwieszonego złotem nauczyciela nie widziałem, a za to
Dziwne, ze co pojawia się temat nauczycieli i zarobków to zawsze padaja kwoty z kosmosu i zazdroszczenie innych grup zawodowych.
Wysokość stawki płacy nauczyciela określa samorząd, w zależności od tego czy go stać na płacenie więcej. A że w Polsce się zarabia wg minimalnych stawek wynagrodzenia to juz inna bajka. W artykule podane
dopóki tak będziemy do tego podchodzić to nigdy nie będzie u nas nauki na wysokim poziomie. Ja uważam, że nauczyciel ma ogromną odpowiedzialność bo od tego jakim jest nauczycielem będzie zależeć jakie będziemy mieli społeczeństwo w przyszłości. To jak dzieci są wychowywane ( bo to również jest funkcja nauczyciela) i to czy nauczyciel wpoi im wartości, chęć nauki i rozwoju to wg mnie jeden z najważniejszych czynników rozwojowych w