To jest mój ulubiony film skurczów,świetny klimat i obsada,sam sum przeraził mnie na tyle że musiałem otworzyć drzwi na przedpokuj by słyszeć jak ojciec chrapie,bo się bałem że wejde w sfere snów jak Rysiu i mnie sum ubiju czy coś.
Bałem się oglądnąć w całości praktycznie każdą produkcję. Mogłoby mi na starsze lata zryć czerep jak Monty Python za młodu. Z tego filmu jest jeden najabsurdalniejszy (o ile jest wyrwany z kontekstu) cytat: Jakieś skur**** ryby płoszą!
Komentarze (58)
najlepsze
"Diadia Stjopa niekompetentnych nie uważajet, Diadia Stjopa niekompetentnych nie izmieniajet!",
do dzisiaj mam w głowie i przy różnych okazjach go powtarzam :)
Dzis pierwszy raz obejżałem go na trzeźwo.