Czy uczelnie są fabrykami bezrobotnych?

Przed rokiem taką tezę rzucił Andrzej Klesyk, szef PZU. Uniwersytet nie powinien uczyć zawodu – uważa prof. Katarzyna Chałasińska-Macukow. Problem bezrobotnych absolwentów uczelni wyższych nie dotyczy tylko Polski

[J.....d]

Nic nowego.Co dzień taki new jest...Powoli mnie to męczyć zaczyna...

[loczyn]

Tak.

[BBlaska]

to normalne , że wszyscy na wyższych stołkach mówią jak nie powinno być a rzeczywistość jest zupełnie inna. Ja pytam dlaczego jest jak jest a nie jak powinno ?

[v.....s]

@BBlaska: no właśnie...

[v.....s]

@mike78: a skąd się biorą cechy charakteru? to nie jest wartość dziedziczna tylko nabyta i uniwersytet jak najbardziej może w tym pomóc. Może nie chodzi o pewność siebie w stylu podbijanie do każdej laski, tylko właśnie poczucie własnej wartości. Wychodząc z takiego założenia można dojść do wniosku, że studia w ogóle nie mają żadnego sensu bo najzdolniejsi wcale nie potrzebują wiedzy z uczelni ( co jest zresztą prawdą ). Studia

[Neurotok]

Nie ma dziś miejsca na państwowe uczelnie państwowe. Mają dynamikę działania porównywalną z manewrowością Titanic-a, a tymczasem świat zmienia się coraz szybciej. Na chwile obecną świetnie sprawdzają się jako przechowalnie dla oderwanych od rzeczywistości post PRL-owskich leśnych dziadków których jedyny powód istnienia są te psu na buty potrzebne przedmioty. Osobiście miałem przyjemność rzucić w cholerę politechnikę wrocławską która jest świetną ilustracją ww.tezy, ale nie czarujmy się, takich uczelni jest w Polce masa.

[v.....s]

@Neurotok: dokładnie, polskie uczelnie, nawet te "prestiżowe" są w średniowieczu, a ich elitarność polega na tym, że mamy w kraju mase głąbów, którzy nie potrafią policzyć najprostszej całki i odpadają po pierwszym semestrze. Na uczelni zostaje więc garstka ich niewiele mądrzejszych kolegów i kilka naprawdę mądrych osób. Uczy się ich rzeczy, które mają się nijak do technik obecnie wykorzystywanych w robociei jeszcze robi się z tego wielkie halo. Problemem polskich

[Egzor]

@Neurotok: Nie zgodzę się z twierdzeniem, że publiczne uczelnie są przeżytkiem, jedyne one prezentują jakiś poziom. Jakby było tak jak mówisz to powstawałyby w Polsce uczelnie prywatne, których poziom byłby nieporównywalnie wyższy od tych publicznych, a tak nie jest i się nie zanosi. Zgodzę się do tego, że masę jest przedmiotów wypełniaczy, które nie są potrzebne i zamiast nich można coś wartościowego wstawić. Po za tym od kiedy studia mają

[eldoka]

niech sobie studiują w spokoju ;p

Teraz musieliście dać tego newsa przed nowym rokiem akademickim :)

[mastapepe]

"Czesław Grzesiak, wiceprezes Tesco Polska mówi, że absolwentom brakuje uniwersalnych kompetencji, o które wymieniła prof. Katarzyna Chałasiński-Macukow: sztuka prezentacji, negocjacji, rozmowy, dyskusji, planowania również finansowego, analizy i podejmowania decyzji.

- Osoba wychodząca ze szkoły wyższej powinna to umieć – mówi prezes Grzesiak."

Chyba w handlu... tudzież na kasę do Tesco. Rynek technologii wygląda zupełnie inaczej - koleś może być zamkniętym w sobie mrukiem nie widzącym świata poza kompem a i tak może

[moby04]

@mastapepe: Pieprzysz od rzeczy. Jak taki "guru-programmer" ma zastąpić kilkadziesiąt osób? Nie jest w stanie. A jak ma koordynować swoją pracę z nimi skoro jest "mrukiem"? No będzie problem. Nie bez powodu szkolenia z komunikacji stają się coraz ważniejsze w firmach typowo IT na świecie...

[mark4]

@mastapepe: a jak nauczyciele mają ich tego nauczyć, jak to ich pierwsza praca i cała wiedza którą przekazują to tylko teoria. Odsetek nauczycieli, którzy mają doświadczenie pochodzące spoza kręgu nauczycielskiego jest bliska zero. Kończy szkołę i zostaje od razu nauczycielem. To samo na uczelniach wyższych. Studenci zostają na uczelniach i wzorują się na swoich profesorach, którzy w ten sam sposób zdobywali doświadczenie i koło się zamyka.

Szkoła nie ma za

[k.....o]

Już zostawcie w spokoju te uczelnie - one też są winne ale nie w 100%. Proponuję się natomiast zająć notorycznymi naruszeniami prawa przy zatrudnianiu, nepotyzmem (jak tak sobie przeglądam skład osobowy pewnej krakowskiej uczelni to widzę po 5-6 pozycji z tym samym nazwiskiem i bynajmniej nie jest to zbieżność) i innymi nadużyciami, które powodują, że absolwenci są jedną z większych grup wśród bezrobotnych. Tak, również tych związanych z gigantycznymi kosztami pracy.

[cowiekmapa]

@krpablo: Jedyna możliwość na dzisiaj to wyjechać na zachód.

[elcede]

Na pewnej uczelni tak sie rozkladaja chetni na studia 1 stopnia studiow stacjonarnych, to nic dziwnego ze po studiach ludzie ida na bezrobocie (liczby po nazwie kierunku sa tylko do odwzorowania proporcji a nie ilosci studentow na dany kierunek :P)

Pedagogika 2,25

Logistyka 2,00

Matematyka

[S.....y]

Po ostatniej debacie/wymianie spostrzeżeń na tematy ekonomiczne wypadałoby podobne spotkanie zrobić w jeszcze kilku innych tematach

- edukacja

- bezpieczeństwo wewnętrzne

[S.....y]

@karol3wr: To nie jest prawda. Podczas wymiany spostrzeżeń na tej konferencji uczestnicy różnili się w wielu kwestiach. Dlatego skłaniałbym się do tego, że różni ludzie mają różne pomysły. Problemem natomiast jest skoncentrowanie się na kilku wybranych i ich wdrożenie.

[karol3wr]

@Szybkowolny: To była raczej konferencja prasowa a nie debata. Debaty są cały czas. Wszyscy wiedza co trzeba zrobic tylko jakos do działania nie ma chętnych.