Mój pies też był chory, miał jakiś lekki niedowład tylnych łap przez dwa tygodnie ponad. Czołgał się, poobcierał sobie tyłek, i w ogóle marnie to wyglądało. Kilka stów na weterynarza i nic. Wujek na grillu rzucił mu kawałek kiełbasy daleko, bo nie wiedział że pies chory, to raptem zaczął biegać jak gdyby nigdy nic.
@samokrytyk: 3-4 lata temu, chyba w wakacje 2008. Lekarz stwierdził że ma porażenie korzonków czy coś tam. W sumie to nie był jakiś otumaniony, zachowywał się normalnie, poza nietrzymaniem moczu i kału, brakiem ruchu tylnych łap i ogona, i brakiem czucia w tych częściach. Chyba nawet nie był tego świadom, bo czołgał się nie zważając na rany które sobie obcierał, i które trzeba było potem zabezpieczać by się nie wdało
@P3rkoZ_93: O a dawno to było? Bo mój Ferdynand też miał taki niedowład miesiąc temu, na kiełbasę to nawet nie patrzył. Może to jakaś choroba zakaźna obca naszym weterynarzom?
50 zakopów przy 146 wykopach i główna. No to ile by trzeba, żeby zakopać? Bo mam wrażenie, że nawet jak jakiś straszny badziew już wejdzie, to graniczy z cudem usunięcie go :(
50 zakopów przy 146 wykopach i główna. No to ile by trzeba, żeby zakopać? Bo mam wrażenie, że nawet jak jakiś straszny badziew już wejdzie, to graniczy z cudem usunięcie go z głównej. :(
50 zakopów przy 146 wykopach i główna. No to ile by trzeba, żeby zakopać? Bo mam wrażenie, że nawet jak jakiś straszny badziew już wejdzie, to graniczy z cudem usunięcie go :(
Komentarze (44)
najlepsze
tam każdy pies wie że kucharz wie że zdrowy znaczy smaczny, więc pozoruje chorobę :)
@Falcon: może to s-------a albo Pies Trojański - odwet kiboli za zatrutą chińszczyznę no i w efekcie zniszczenia po derbach na Pepsi Arena :)
http://www.wykop.pl/link/1271281/zniszczenia-po-derbach-na-pepsi-arena/#comment-11904641
Cuda się zdarzają, potrzeba tylko motywacji :)
mój pies tak włóczy głową jak ją pysk swędzi. Czy to oznacza, ze ma złamaną głowę i żebrze o piniondz?
50 zakopów przy 146 wykopach i główna. No to ile by trzeba, żeby zakopać? Bo mam wrażenie, że nawet jak jakiś straszny badziew już wejdzie, to graniczy z cudem usunięcie go :(