Złamali mu nogę, wybili ząb. Policjanci pobili 17-latka
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_487FxVQbT89kBRuP6ggATNPbq47HfA2w,w300h194.jpg)
Śmieci nie siedzą, śmieci jadą na podłodze - usłyszał 17-latek, gdy czterej mężczyźni złamali mu nogę, ząb, przypalili papierosem i wsadzili do srebrnego busa. A gdzie zawieźli? Na komisariat
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 234
Komentarze (234)
najlepsze
odebrac mu te prawa, i tak je odrzuca na codzien.
Problem solved.
Żeby nie było - synek jaki jest taki jest, za uszami swoje ma ale w tym konkretnym przypadku okazało się że nic na niego nie mieli.
A teksty że go kojarzyli albo że dostał za całokształt- ciebie też moga z
@Michal2: Tego by nie był taki pewien. Chłopak nie ma czystej kartoteki, prędzej uwierzą policjantom niż młodemu.
@jurandrulez: Z tym, że kolesie od okradania piwnic nie kradną milionów. ;)
Co najwyżej może kogoś zaszlachtować za 5 dych.
Najbardziej prawdopodobne jest to, ze byl agresywny/probowal uciekac/cos przeskrobal i wiedzial o tym, ze maja cos na niego. A to, ze policjanci w tym przypadku zareagowali stanowczo? Pamietacie sytuacje, gdzie byl filmik, w ktorym
Ta, dilował nie mając przy sobie narkotyków. Nie ma na to dowodów.
Pierwszej lepszej nie, ale wiadomo, jak to jest w Polsce, że statystyki są na pierwszym miejscu. A widząc margines, taki policjant może pomyśleć, że łatwo mu będzie wmówić, że coś robił i te statystyki podbić.
Właśnie o to mi chodzi. Nie ma znaczenia czy pobili niewinną osobę czy jakiegoś kryminalistę, przekroczyli swoje uprawnienia i chwalenie ich za to to krótkowzroczność z waszej strony.
Robicie to samo co mogli zrobić ci policjanci - wydajecie wyroki. Tylko, że nikt nie wie jak było naprawdę.
Nieobiektywne głupki z was.
Byłem oburzony jak zobaczyłem nagłówek, ale jak pod koniec artykułu raczyli wspomnieć o tej koszulce, to trochę nawet (aż wstyd się przyznać) przyklasnąłem w myślach tym policjantom. Niby prawo prawem, ale przynajmniej ktoś dał lekcję gnojowi.
Sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być.
Ukradł fajki a potem pyskował i kopnął gliniarza?
Jakieś dwa i pół roku temu (zimą) wybraliśmy się z moją dziewczyną (obecnie narzeczoną) do przyjaciół w Łodzi. Ogólnie było sympatycznie miałem wtedy 25 lat i w trakcie imprezy około godz. 20-21 postanowiliśmy wybrać się na spacer, aby dokupić trunku % i przekąski. Mimo, że byliśmy ciepło ubrani było zimno, a mróz szczypał w uszy. Byliśmy na dzielnicy Łodzi - Śródmieście, ale ulicy nie jestem w stanie
Tu nie chodzi o złośliwość Policji, ona tutaj nie zawiniła. Następnego dnia na komendzie policjanci mówili mi, że już im się przewijali gówniarze i że wiedzą, że kłamią. Zarzuty groziły mi za bójkę, a nie za pobicie. Tłumaczyli mi, że pewnie warunkowo mi umorzą w razie czego. Na szczęście znalazło się nagranie z kamery.
Jeśli chodzi o zaistniałą sytuację to zawsze staram się najpierw zapewnić bezpieczeństwo osobie postronnej - tutaj
Kul story i co najważniejsze z hepi endem (biorąc pod uwagę okoliczności). Chociaż gdybyś zamiast p$$#%$$ić się z potrfelem zaczął ich od razu nap$$%!@$ać to może uniknąłbyś powazniejszych obrażeń. W takich sytuacjach najważniejszy jest pierwszy ruch. Tak to jest z babami. Tylko wtedy to pewnie ty byś był uznany za agresora. Głupota (złośliwość) policji w takich sytuacjach jest dla mnie niezrozumiała. Idąc z laską postanowiłeś zaatakować 3 dresów a kobicie
@Nadrill: p#@$#@$nij się w łeb.
@Nadrill: Bo jak kobieta wyjdzie w krótki spodenkach to od razu można ją zgwałcić i nie powinna mieć o to pretensji. Myślenie typowego muslima.
Komentarz usunięty przez moderatora
I tu przestałem mu współczuć. Policjanci powinni się wziąć za tą całą gówniażerię z "HWDP" i "JP 100%" na koszulkach. Kozaczył, kozaczył i się doigrał.
Zauważmy, że mamy tylko wersję jednej strony - dzieciak zgrywa niewiniątko, a tak naprawdę mógł być agresywny lub uciekać - tym bardziej, że dzieciak to już patologia. Szczerze wątpię, że
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
ośrodka poprawczego, w którym spędził osiem
miesięcy za kradzieże w piwnicach."
Za darmo go nie pobili. Widać ze patologia z niego a za same kradzieże w piwnicy od razu do poprawczaka nie zamykają - poprostu innych wiadomych przewinień nie udowodnili mu wtedy.
Jaasne. Biedactwo się przecież tylko umawiało na oglądanie znaczków. A jak się policja przedstawiła, to na pewno kulturalnie, grzecznie, i posłusznie wykonywali wszystkie polecenia.
I to nieprawda, że krzyczeli, że psy mogą im skoczyć, bo oni są nieletni.