Zamożność czy wykształcenie, czyli o efekcie rodzica w wynikach klasówek
Co statystycznie bardziej wpływa na wyniki ucznia? Zamożność rodziców, czy wykształcenie? Prawda jest w danych, polecam też poprzedni wpis, w powiązanych poprawny link.
G.....n z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 91
Komentarze (91)
najlepsze
To, że w szkole lepiej sobie radzą dzieci, którym czytano książki, nie musi koniecznie oznaczać, że tak się właśnie stało z powodu czytania książek.
Spontaniczna (a nie wykalkulowana) chęć kupowania i czytania komukolwiek książek już sama w sobie świadczy o pewnych - dobrych, ma się rozumieć - cechach umysłowych rodziców.
Jest zapewne jednym z wielu objawów tych cech, a nie główną przyczyną
Ogólnie wakacje w książce były przedstawione jako mało trafiony pomysł z początków XX wieku, kiedy dominowało przekonanie, że nie można dzieci zbyt przeuczać, bo ich mózgi tego nie wytrzymają i będą potem cierpiały na choroby psychiczne. Niestety do
No i to my mamy nasze fabryki u nich, a nie oni u nas. Jedynie pozytywnie o ludziach wykształconych z Chin mówi Jobs w swojej biografii. Chwalił tamtejszy rynek, że mają sporo ogarniętych inżynierów i łatwiej
a tak na powaznie to lepiej traktowac dziecko po partnersku, tj. "my pracujemy za kase, twoja praca jest nauka, zrob wszystko zeby byc jak najlepszym, tak jak my - rodzice pracujemy zebys ty mial dobrze" co do wystroju pokoju to lepiej niech dziecko samo sie zainteresuje chociazby ta matma, nic na sile :D rola rodzicow powinna sie ograniczac do pokazywania dziecku swiata, do dzis jestem wdzieczny
To dosyć logiczne. Jeśli rodzice są "dobrze" wykształceni, to raczej nic im się nagle nie odmieni i wykształcenie ich dzieci również będzie dla nich istotną kwestią (pomijam tutaj kwestie dziedziczenia, bo spotkałem się z różnymi opiniami na temat wpływu IQ rodziców na IQ dziecka etc.). Oczywiście należy się też spodziewać, że lepsze wykształcenie będzie zwykle
@aleatoria: A statystyki pokazują coś dokładnie odwrotnego. I komu tu wierzyć?