Protesty przeciw wysokim cenom paliw już w sobotę - blokada stacji

Tym razem w proteście przeciwko wysokim cenom paliw kierowcy będą blokować stacje benzynowe w całej Polsce.

[boguchstein]

Kolejny idiotyzm, przez idiotów dla idiotów.

[BQP]

Zajebiście. Uwielbiam te protesty, które robią obywatele by wk%#@iać innych obywateli. Protestujecie przeciwko rządowi to jego wk%#@iajcie, a nie mnie, który musi zatankować np. jadąc do roboty.

[Gr3gorius]

@BQP: A Twój bak ma pewnie 10 litrów co? I w sobotę musisz przejechać do pracy 300km :)

[Gr3gorius]

@BQP: Marka + model samochodu? Godzina? Trasa? Póki co to jak dla mnie wyssane z palca :) Pomogę Ci tak zorganizować wyjazd, żebyś mógł zatankować bez problemów skoro sam nie umiesz :)

[Tym]

Nie wiem czy jest sens przypominać, że bez wcześniejszej zmiany unijnej dyrektywy takie protesty są psu na budę?

Warto by było wreszcie, po przeszło 8 latach zrozumieć, że w przypadku niektórych spraw ośrodek decyzyjny dawno odpłynął do Brukseli.

http://moto.gadu-gadu.pl/5733003575366705643/unijni-urzednicy-mysla-ze-placimy-za-malo-na-stacjach

[Tym]

@Farquart: _Czy to znaczy że akcyza na paliwa u nas jest już na minimalnym unijnym poziomie i polski MF* nie może jej dalej obniżyć?_

Tak.

Na diesla mamy minimalną unijną akcyzę, a na benzynę - jesteśmy 9 groszy ponad minimum.

*-jeśli już to Sejm.

[Farquart]

@Tym:

Dzięki za wyjaśnienie. Czyli o te 9 groszy na benzynie może jeszcze obniżyć, choć realna różnica to żadna.

Z Sejmem masz oczywiście rację, posłużyłem się nieuprawnionym skrótem myślowym, jako że większość projektów ustaw podatkowych powstaje w MFie.

[L.....c]

co mają wspólnego stacje z wysoką ceną paliwa? Kto ustala podatki, akcyzy itp?

[i.....T]

@Lluc:

co mają wspólnego stacje z wysoką ceną paliwa?

@Lluc: Więcej niż Ci się wydaje.

[fidelxxx]

@Lluc:

A kto po obniżce akcyzy przed wyborami w 2005 spowodował, że ceny zamiast spaść przez tydzień rosły?

[shau]

Rząd jest w tym wszystkim najlepszy. Powiedzmy ze ktoś pali 100 l paliwa miesięcznie za 5 zł litr. Rząd bierze ~250 zł. Teraz cena idzie na 6 zł. Człowiek nadal pali 100l paliwa, czyli jeździ podobne dystanse, zużywa podobnie drogi, truje środowisko tak samo, a rząd dostaje 300 zł. Tutaj robi się wszystkich w ciula. Moim zdaniem nawet cholerny VAT powinien być w przypadku paliwa liczony stałą wartością, a nie procentowo. Obecna

[ReFree]

Jakoś tydzień temu jak zobaczyłem podczas tankowania cene 5.92, powiedziałem sobie, że p@$@%$!e. Od tamtego czasu jeżdżę na rowerze. W pierwszy dzień dojazd do pracy zajął mi 25 minut. Wczoraj dotarłem już w 15. Ciekawe jak będzie za miesiąc.

[koniczynek]

U mnie jest drogi cukier, moglibyście po drodze do stacji zablokować na chwilę warzywniak? Może cenę obniżą.Co? Mówicie, że nie tak to działa? To dlaczego ma zadziałać w stosunku do paliwa? Co winne są stacje? Może lepiej Wiejską blokować?

[Three_Dee]

Jeśli chodzi o zbiórkę w Gliwicach to nie wiem czy ktoś, kto to organizuje, wybrał dobry punkt.

Akurat stacja na Rybnickiej należy do tych, gdzie ceny są niższe.

[jodlasty]

Cholera, to muszę dzisiaj zatankować.

[acuminis]

Pedalskie, infantylne metody

[i.....T]

@acuminis: Z pewnością mówili by o podpaleniach na facebooku z wyprzedzeniem....

[i.....T]

@acuminis: Pedalskie to jest twoje siedzenie i cwaniakowanie przed komputerem, jeszcze pewnie chipsami przygryzasz a twarz masz już jak ze swojego avarta?