Bo to jest kolejny "artykuł" dla pokolenia, które wiedzę zdobywa tylko i wyłącznie przy komputerze i skacze od jednej informacji i zajęcia do drugiego co kilkanaście sekund bo nie umie się skupić na jednej rzeczy dostatecznie długo czasu. Stąd często artykuły długie (powyżej 1 str maszynopisu a4) są albo nieczytane albo niezrozumiałe dla wielu osób. Ostatnio coraz więcej badań i speców się w tym temacie wypowiada. Coś na
Pamiętam jakkolwiek czasy 3.11. Windows kojarzył mi się wtedy z niepojmowalnym sposobem uruchomienia programów (głównie gier). Wolałem Nortona Commandera pod DOS-em, w Windowsie 3.11 trochę bawiłem się paintem, którego nie potrafiłem uruchomić ani zamknąć. Dopiero Windowsa 95 nauczyłem się w miarę obsługiwać.
To się działo jak miałem może z 5 lat i cieszę się, że jakkolwiek pamiętam jeszcze takie czasy. Pewnie jestem jednym z ostatnich roczników, które miały okazję doświadczyć nieumiejętności korzystania
Kiedy byłam w liceum to cudo miał tylko nauczyciel informatyki na swoim komputerze. Czasem pozwalał popatrzeć na ekran. Boże jaka ja jestem stara, czas pomysleć o trumnie.
Z drugiej strony, to że, do dzis wolę używać Total Comandera, który jest daaaalekim potomkiem NC wywodzi się własnie z tamtego okresu. Czym skorupka za młodu...
@misiafaraona: Dla mnie Total Commander to jeden z pierwszych programów instalowanych na świeżym systemie. Ja w zasadzie nie używam eksploratora windows - podstawa to Total Commander. No, ale to właśnie jest jak piszesz "czym skorupka za młodu..." ;)
Nie jest w pełni prawidłowe, że Windows 3.1 był "tylko" nakładką na DOSa. Owszem - bez DOSa nie mógł istnieć (zresztą tak było aż do Windows Me), jednak robił coś więcej: Pozwalał na odpalenie więcej, niż jednego programu na raz. Programy DOSowe są dość mocno ograniczone w kwestii pamięci: Do takiej "normalnej" pamięci mogą się dobierać tylko do 640kB, potem zaczynają się schody, nie rzadko trzeba było np. wyłączać myszkę, żeby uruchomić
@Mibars: Windows, up to Windows 3.1, was little more than a GUI pasted on top of MS-DOS. Windows 3.1 had cooperative multitasking; cooperative multitasking was also use in Macintosh operating systems, up to the current one, OS X. Cooperative multitasking, as the name suggests, requires the cooperation of the process; at frequent intervals, the process, via a system call, should return control to the kernel - thereby asking "kernel, if you
Jedna poprawka odnośnie komentarzy - mija 20 lat od pojawienia się Windowsa 3.1, a nie 3.11 jak wszyscy komentują. Ten drugi pojawił się ponad półtorej roku później.
Ja ostatnio znalazłem w piwnicy dysk twardy z komputera mojego taty... pojemnościowy gigant, bo miał aż 64MB i właśnie wgranego Windowsa 3.1... jak go uruchomiłem miałem banana na gębie jak nigdy :) Szkoda tylko, że nie mogłem nic zrobić bo nie obsługiwał USB, a myche i klawe mam właśnie na USB :)
Napisałem wspólnie z kolegą pracę dyplomową w liceum handlowym pt: Instrukcja obsługi dla uczniów - Windows 3.11 :D Nasza praca polegała na tym że przez cztery miesiące graliśmy na kompie :) a pracę napisaliśmy w dwa dni przepisując z instrukcji oryginalnej i dodając metodę łopatologiczną np. przesuń ikonę trzymając lewy przyciski myszy :D Ps. 96 kończyłem liceum :D
@BQP: Korzystam od 1 marca (daty premiery Customer Preview) i uważam, że jest wygodny, intuicyjny i praktyczny. Szczególnie jeżeli ma się jakiekolwiek doświadczenia z mac os x lub gnome.
@prosiaczny: Reinstalacja trwała szybko pod warunkiem że zapisałeś sobie pliki instalacyjne na dysku. Traciło się na tym bardzo dużo wolnego miejsca w czasie kiedy dyski twarde miały po 100MB, ale za to nie trzeba było wachlować dyskietkami przy każdej zmianie w systemie. Odczyt z dyskietek miał fatalną prędkość, a stare napędy często powodowały błędy odczytu.
Komentarze (112)
najlepsze
A warto byłoby napisać czym był win 3.11 młodszemu pokoleniu
@Weeman86:
Bo to jest kolejny "artykuł" dla pokolenia, które wiedzę zdobywa tylko i wyłącznie przy komputerze i skacze od jednej informacji i zajęcia do drugiego co kilkanaście sekund bo nie umie się skupić na jednej rzeczy dostatecznie długo czasu. Stąd często artykuły długie (powyżej 1 str maszynopisu a4) są albo nieczytane albo niezrozumiałe dla wielu osób. Ostatnio coraz więcej badań i speców się w tym temacie wypowiada. Coś na
To się działo jak miałem może z 5 lat i cieszę się, że jakkolwiek pamiętam jeszcze takie czasy. Pewnie jestem jednym z ostatnich roczników, które miały okazję doświadczyć nieumiejętności korzystania
Paint w 3.11 nazywał się "msbrush" :)) dopiero chyba w '95 przyjęli nazwe Paint:)
Pamiętam jaka to była frajda. Najpierw Amiga ze swoim graficznym OS, potem PC z DOS i w końcu to.
Pamiętacie MKS_VIR z demo wirusów? HA version A ?
;-)
A ktoś pamięta BBSy? Maloka BBS lub wyborczy HGW BBS ?
Czyli w Autoexec.BAT musiała być linijka:
C:\WINDOWS\WIN
:)