Kiedyś ktoś mi tak stanął, że musiałem do auta wchodzić przez drzwi pasażera. Kartkę zatytułowaną "tylko ch%% tak staje", na której objaśniłem dlaczego należy myśleć podczas parkowania wsadziłem za wycieraczkę tamtego samochodu.
Miałem też podobną sytuację. Podjeżdżam pod monopolowy, tak szybko po zapasy, a na parkingu leżała kartka zatytułowana "tylko ch%$ tak staje". Włożyłem ją za wycieraczkę najbliższego samochodu, byłem pewien że ktoś zgubił.
Miałem tez podobną sytuacje. Podjechałem szybko bryką wyskoczyć do sklepu po browara. Wracam z powrotem, a tam za szybą kartka, a na niej: "tylko ch$! tak staje" i żadnego auta wokoło.
Swego czasu, latami stał u nas zardzewiały polonez truck blokując 2 miejsca parkingowe. Jakaż była radość kierowców włóczących się nocami po parkingu, gdy ktoś go wreszcie zezłomował. Niedługo trwało, jak ktoś inny postawił tam rdzewiejącego busika W POPRZEK, tak że teraz zajmował 4 miejsca parkingowe. Po paru dniach ludzie nauczyli się parkować w poprzek - równolegle do niego. Pewnego wieczora i ja zaparkowałem w ten sposób. Ależ było moje zdziwienie rano, gdy
Podczepia się go na linkę i wyciąga na wjazd/wyjazd parkingowy, tak żeby nikt nie wjechał, ani nie wyjechał ;D Chwila moment i pojawia się Policja z lawetą, no i mamy problem z głowy, a właściciel złoma ma nauczkę, bo musi zapłacić za lawetę, parking policyjny i mandat, za zanieczyszczanie środowiska. ;D
Sposób osobiście wykorzystuję raz na jakiś czas gdy ktoś kupuje nówkę z
Taaa, już widzę jak to się zmywa. Jak kupowałem samochód w Niemczech to na szybie byłą właśnie takim flamastrem napisana cena i numer w komisie i za ch...a się tego niczym usunąć nie dało. Nie pomagały spirytusy i inne cuda, trzeba było skrobać elegancko, więc nie wciskaj kitu że się to zmyje przy otwieraniu szyby ;)
Co do gościa - dobrze mu tak! Jak się parkuje jak baran to się ma problemy.
Mnie to kusi by się przejśc po tych furach zaparkowanych na chodnikach, najlepiej z kierowcami w środku i poczekac aż wyskoczą w świętym oburzeniu, że niszczę ich mienie, by następnie delikwenta w dywan zawinąc i do piwnicy znieśc. Postoi to skruszeje.
Najpierw, to napisz petycję do naszego jaśnie kaczego rządu, żeby przepisy w Kodeksie Ruchu Drogowego zmienili, bo według prawa na chodniku można parkować pojazdami do 3,5ton [cięższe mają gwarantowane miejsce przy krawężniku na jezdni].
A po za tym widzę, ze nawet nie posiadasz kat. B, więc czego tu skomlesz(?) dzieciaku - zero pojęcia o przepisach, a paszczę otwiera! PHI!
Komentarze (98)
najlepsze
Miałem tez podobną sytuacje. Podjechałem szybko bryką wyskoczyć do sklepu po browara. Wracam z powrotem, a tam za szybą kartka, a na niej: "tylko ch$! tak staje" i żadnego auta wokoło.
Dureń jakiś.
;-)
Podczepia się go na linkę i wyciąga na wjazd/wyjazd parkingowy, tak żeby nikt nie wjechał, ani nie wyjechał ;D Chwila moment i pojawia się Policja z lawetą, no i mamy problem z głowy, a właściciel złoma ma nauczkę, bo musi zapłacić za lawetę, parking policyjny i mandat, za zanieczyszczanie środowiska. ;D
Sposób osobiście wykorzystuję raz na jakiś czas gdy ktoś kupuje nówkę z
Co do gościa - dobrze mu tak! Jak się parkuje jak baran to się ma problemy.
A po za tym widzę, ze nawet nie posiadasz kat. B, więc czego tu skomlesz(?) dzieciaku - zero pojęcia o przepisach, a paszczę otwiera! PHI!