Kupuj porządne mięso, a nie z promocji w Tesco, to dostaniesz dobrej jakości towar. Osobiście wolę zapłacić 5zł więcej za kilogram w SKLEPIE MIĘSNYM i dostać to, czego oczekuję, niż kupić g---o w MARKECIE. Wybieram sam, więc jak wybiorę syf, to mogę mieć pretensje tylko i wyłącznie do siebie. W Tesco mogę kupić sobie Pepsi, na pewno nie mięso, tym bardziej już zapakowane na tacy, gdzie widać tylko jakiś tam fragment zawartości.
@mmarekkk: A wiesz, że w większości mięsnych masz to samo mięso z Sokołowa czy Morlin? :)
Wyjątek to nieliczne sklepy mające własne masarnie, w moim mieście 50 tys. mieszkańców jest 1 taki sklep, więc w 95% kupujesz właściwie to samo mięcho, co w markecie. :)
@Elektryczny_skrzyplocz: Mam tego świadomość :) Tylko w małym sklepie mniejsze prawdopodobieństwo, że ktoś zrobi Cię w bambuko. Dla Tesco nawet strata 100 klientów to praktycznie nic, a dla małego sklepu liczy się każdy klient i w większości przypadków, o niego się dba. Ja na ten przykład mięso kupuję u tych samych ludzi od dłuższego czasu (nie mają swojej masarni, zamawiają od różnych producentów) i zawsze Pani jest na tyle uprzejma,
Chodzi o to, że Tesco przykrywa cienkim plastrem dobrego mięsa inny kawałek, którego normalny człowiek by nie kupił. Czyli jak wspomniał @rezdesign "TŁUSTE I ŻYLASTE! " nie nadające się do normalnego spożycia.
"Prometeusz, chcąc odegrać się na Zeusie, podczas narady bogów, na której miano postanowić raz na zawsze co w ofierze mają ludzie składać władcy bogów, ukrył najlepsze mięso ofiarne pod lichą skórą zwierzęcia, natomiast kości – pod tłuszcz. Dał to Zeusowi do wyboru jako ofiarę, która będzie mu zawsze składana w przyszłości. Bóg wybrał tłuszcz myśląc, ze pod nim znajduje się najdelikatniejsze mięso, ale szybko zorientował się,
@O__Q: Dlatego jak wymyślano nowych bogów, każdego z nich wyposażono w nieomylność, nieograniczoną wiedzę, także o przyszłości itp, żeby uniknąć takiego cwaniactwa.
Z TESCO na bielanach chyba nie udało mi się jeszcze wyjść żeby nie odbierać w obsłudze klienta pieniędzy bo jakiś produkt miał inną cenę a inną nabili na kasie.
Komentarze (23)
najlepsze
Wyjątek to nieliczne sklepy mające własne masarnie, w moim mieście 50 tys. mieszkańców jest 1 taki sklep, więc w 95% kupujesz właściwie to samo mięcho, co w markecie. :)
Ściemnia klientom...
"Prometeusz, chcąc odegrać się na Zeusie, podczas narady bogów, na której miano postanowić raz na zawsze co w ofierze mają ludzie składać władcy bogów, ukrył najlepsze mięso ofiarne pod lichą skórą zwierzęcia, natomiast kości – pod tłuszcz. Dał to Zeusowi do wyboru jako ofiarę, która będzie mu zawsze składana w przyszłości. Bóg wybrał tłuszcz myśląc, ze pod nim znajduje się najdelikatniejsze mięso, ale szybko zorientował się,
Komentarz usunięty przez moderatora