Wyprawa do Lwowa
Lwów, było to nasze pierwsze miasto, które zwiedzaliśmy. Szczerze mówiąc najładniejsze, ze wszystkich. Taki ogromny Kraków:) Na każdym kroku pełno polskich pamiątek, przerabianych na ukraińskie -a mimo wszystko wychodzi to i owo.
g.....7 z- #
- #
- #
- #
- #
- 6
Komentarze (6)
najlepsze
Tutaj ode mnie - jako od Ukraińca, pewne spostrzeżenie. Lwów jest niestety bardzo zaniedbany, nawet jak na Ukrainę. Ogólnie cała zachodnia Ukraina jest dużo biedniejsza od wschodniej i bardziej hmm... specyficzna ;) Co prawda w związku z Euro sytuacja się poprawia, jednak do dobrej jest jeszcze niestety daleko. A szkoda, bo to miasto z bardzo bogatą historią, i mimo że - co wszyscy Ukraińcy przyznają
Wydaje mi się, że Kraków był/jest jednak większy od Lwowa ;-)
trzy wspomnienia:
*kobieta w hotelowym bufecie używająca liczydła do liczenia rachunku
* wiadra z wodą w kiblach w knajpach (brak bieżącej wody w określonych godzinach)
* babcie sprzedające mandarynki z gazet na ulicy (środek zimy, wiadomo jak wyglądają chodniki) w trzech cenach zależnie od jakości: