w najbliższym czasie zakupuję pierścionek zaręczynowy i mam problem. Mianowicie miałem upatrzony od miesięcy ten model po lewej, ale aktualnie jest "out of stock" :/. Mini zawał serca, przejrzenie aktualnej oferty i znalazłem ten po prawej - nie jest źle. Tylko psychicznie już byłem oswojony z tym po lewej od dłuższego czasu. :)
Potrzebuję zatem od Was, drogie kobietki, jak najwięcej argumentów ZA tym pierścionkiem po prawej (w końcu będę na niego patrzył do końca życia). Każdy argument, nawet najbardziej abstrakcyjny i nieracjonalny, będzie ok - po prostu potrzebuję się przekonać do tego modelu, a mam na to niewiele czasu. :)
Dwa przykładowe, na które wpadłem sam:
1. przez to, że osadzenie jest w łapkach a nie pełne, kamień będzie lepiej doświetlony;
2. przez te zwężenia przy kamieniu może się on wydawać optycznie większy;
Jeśli więc pytasz tylko i wyłącznie o wybór "modelu" to tez lewej jest bardziej elegancki, taki spokojniejszy. Nie widać jednak profilu ale rozumiem, ze jest to taka "miseczka"?
Ten z prawej wyjątkowo eksponuje kamień - będzie bardziej widoczny ale nie jestem pewien czy przy tym samym rozmiarze rzeczywiście będzie wydawał się większy. Ta "miseczka" optycznie powiększa. Numer 2 jest też łatwo "porównywalny" z innymi (a wierz mi
@michalkosecki: chciałam już pisać, czemu do końca życia, do ślubu najdalej, ale przeczytałam komentarze ;_;
Moim zdaniem noszenie i obrączki, i zaręczynowego wygląda okropnie. Plus pierścionek zawsze się zniszczy, nie ma innej opcji :-D Tym bardziej taki z wystającym kamieniem. Ja mam plaski piersionek, 6 drobniutkich brylantów, które bardziej jak cekiny na bluzce wyglądają. No i są juz tylko 4 :-D jeden to wiem, ze uderzylam w zmywarkę, to odpadł,
w najbliższym czasie zakupuję pierścionek zaręczynowy i mam problem. Mianowicie miałem upatrzony od miesięcy ten model po lewej, ale aktualnie jest "out of stock" :/. Mini zawał serca, przejrzenie aktualnej oferty i znalazłem ten po prawej - nie jest źle. Tylko psychicznie już byłem oswojony z tym po lewej od dłuższego czasu. :)
Potrzebuję zatem od Was, drogie kobietki, jak najwięcej argumentów ZA tym pierścionkiem po prawej (w końcu będę na niego patrzył do końca życia). Każdy argument, nawet najbardziej abstrakcyjny i nieracjonalny, będzie ok - po prostu potrzebuję się przekonać do tego modelu, a mam na to niewiele czasu. :)
Dwa przykładowe, na które wpadłem sam:
1. przez to, że osadzenie jest w łapkach a nie pełne, kamień będzie lepiej doświetlony;
2. przez te zwężenia przy kamieniu może się on wydawać optycznie większy;
#rozowepaski #rozowypasek #pytaniedoeksperta #bizuteria #slub #emergency #pomocy
zdradzę Ci sekret, który gdzieś tu już kiedyś pisałem - ja już się oświadczyłem i "zostałem przyjęty" bez pierścionka (✌ ゚ ∀ ゚)☞
to bardziej chęć spełnienia jednego z marzeń dziewczyny niż konieczny zakup. :)
Bierz po prawej, ładny i klasyczny wzór więc nie ma jak s--------ć tego.
@tage: to jeden z moich koronnych argumentów. :D
dzięki za rady. :)
1. Idź do jakiegoś porządnego jubilera z tymi zdjęciami
2. Jak się zgodzi zrobić (a zgodzi się na 100% bo projekty dość łatwe)
Jeśli więc pytasz tylko i wyłącznie o wybór "modelu" to tez lewej jest bardziej elegancki, taki spokojniejszy. Nie widać jednak profilu ale rozumiem, ze jest to taka "miseczka"?
Ten z prawej wyjątkowo eksponuje kamień - będzie bardziej widoczny ale nie jestem pewien czy przy tym samym rozmiarze rzeczywiście będzie wydawał się większy. Ta "miseczka" optycznie powiększa. Numer 2 jest też łatwo "porównywalny" z innymi (a wierz mi
BTW: Co do nr 2 to rzeczywiście fajnie ogląda się brylant z boku - przy takiej ekspozycji będzie to możliwe.
Co do nr 1 to trudniej uzyskać dobre odbicie światła (jeśli jest on w takiej "miseczce"
cuts
Moim zdaniem noszenie i obrączki, i zaręczynowego wygląda okropnie. Plus pierścionek zawsze się zniszczy, nie ma innej opcji :-D Tym bardziej taki z wystającym kamieniem. Ja mam plaski piersionek, 6 drobniutkich brylantów, które bardziej jak cekiny na bluzce wyglądają. No i są juz tylko 4 :-D jeden to wiem, ze uderzylam w zmywarkę, to odpadł,