Aktywne Wpisy
orlen_lite +26
#chwalesie
5 wniosków Grupy ORLEN o nowe lokalizacje morskich farm wiatrowych otrzymało najwyższe oceny Ministerstwa Infrastruktury ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
Koncesje znajdują się na wysokości Kołobrzegu oraz Łeby, około 30 km od linii brzegowej. Potencjał koncernu w morskiej energetyce może wkrótce powiększyć się o około 5,2 GW
#biznes #energetyka #pieniadze #oze
5 wniosków Grupy ORLEN o nowe lokalizacje morskich farm wiatrowych otrzymało najwyższe oceny Ministerstwa Infrastruktury ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
Koncesje znajdują się na wysokości Kołobrzegu oraz Łeby, około 30 km od linii brzegowej. Potencjał koncernu w morskiej energetyce może wkrótce powiększyć się o około 5,2 GW
#biznes #energetyka #pieniadze #oze
SynMichaua +869
Miałem nie iść na wybory bo nie mam za bardzo na kogo głosować, a przeciwko PiSowi nie chciałem.
Ale pójdę i zagłosuję. Jeszcze nie wiem na kogo, ale zagłosuję choćby przeciw.
Mój pradziadek był w obozie dwa lata, zmarł kilkanaście lat temu, ale nigdy nie chciał opowiadać o tamtych czasach, silny facet, a płakał nocami.
Nigdy nikt tak mnie nie wkurzył postem na social mediach.
Robienie polityki na śmierci milionów osób. Na
Ale pójdę i zagłosuję. Jeszcze nie wiem na kogo, ale zagłosuję choćby przeciw.
Mój pradziadek był w obozie dwa lata, zmarł kilkanaście lat temu, ale nigdy nie chciał opowiadać o tamtych czasach, silny facet, a płakał nocami.
Nigdy nikt tak mnie nie wkurzył postem na social mediach.
Robienie polityki na śmierci milionów osób. Na
HALO? Tu powstaje sandrail!
Mam ciągle pewien dylemat:
- zostawiać 4WD - dołączaną oś i domontować silnik elektryczny szeregowo czy...
- wywalić doprowadzenie na oś tylną i zrobić zeń e-4x4, czyli RWD z niezależnym napędem na przód (stąd pytanie tytułowe)
W związku z drugim punnktem, postanowiłem raz jeszcze wrócić do tematyki napędu z zapytaniem w tej kwestii:
czy istnieje jakieś sprytne urządzenie do przenoszenia mocy w stronę odwrotną stronę, niż kieruje się wałek atakujący?
Sytuacja wygląda bowiem tak, że moc wychodzi ze skrzyni w kierunku klasycznym (na inną oś niż nad którą wisi silnik), lecz ma trafić do osi pod silnikiem. Obawiam się, że przekładnia 2WD>4WD fabrycznie montowana padnie prędko.
Czyli, żeby nie być pokrętnym:
SILNIK>>SKRZYNIA>>>>>urządzenie
MOST NAPĘDOWY<<<<<
Z racji ograniczonego czasu i ciągłych wyjazdów niezbyt znajduję czas na budowanie pojazdu w 3d, ale ile zdążam, tyle czynię. Wczoraj miałem chwilę na odpoczynek, to się plażą przeszedłem i sprawę przemyślałem.
Pojazd będzie bazowany na ramie Jeepa wraz z silnikiem, po prostu tam pozostanie wraz ze skrzynią. Między innymi dlatego, że ma on ramę samonośną, co sprawę z domocowaniem rur ułatwia. Obrócę tylko tył z przodem, obrócę most o 180st w osi obrotu wału doprowadzającego (dzięki propozycji jednego z wykopowiczów).
Zostaję przy napędzie 4x4 z elektryką szeregowo, jako uzupełnienie luki, jaką ma każdy silnik spalinowy - prędkości 0-40 i obrotowe.
Zostaje znaleźć odpowiedni silnik elektryczny, który mógłby być podłączony do wału napędowego i miał dwa wyjścia mocy. Myślałem nad tym, by w moście zastosować
@SPGM1903: 3.5 V6 z Pajero? Jest moc, wiem, że LPG przyjmują.
Który Jeep jest na ramie? Cheerokie chyba są
A rama jak rama - nie wiem czy następne generacje mają tą samą ramę, czy są to już ramy szkieletowe...
Szukałem swego czasu Pajero, więc czytałem co i jak. Z tego co pamiętam to nie ma problemów z benzyną(a diesla polecam:P). No i gaz to niemal obowiązkowo tam pchają, bo silniki na prawdę potężne to i piją jak
http://www.allpar.com/photos/jeep/cherokee/uniframe.gif
Możliwe, że pomyliłem pojęcia, o czym przekonał mnie Wikipediusz:
http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Nadwozie_samonośne
A chodziło mi o podwozie ramowe z kabiną nieniosącą ;)
Bardzo cenna informacja co do Pajero. Myślałem pierwotnie o dieslu, ale z racji styczności znpojazdami, które wiecznie mają jakiś problem - jak nie z głowicą (nawet nieuturbione), to z filtrami...
Poza tym - znajomy mnie trochę wystraszył tego, że
Diesel power ;)
Te silniki 2.5 podobno są wyjątkowo niezawodne - testuję ciągle ;)
A jeszcze spytam: czy utrzymanie sprawności technicznej dużo kosztuje? Chodzi mi głównie o części zamienne. Jeep pod tym względem bije większość terenówek na głowę, bo części na rynku są powszechnie dostępne i relatywnie tanie, jest też wielu ludzi, którzy Jeepy znają i nie trzeba daleko za specjalistami szukać.
Zakładam, że samochód ma być także łatwy do naprawienia, tj nie trzeba sprowadzać fachowców po magisterium z pojazdu przykładowego
Części jest masa i są tanie. Dostępne są oryginalne, zamienniki i masa używanych części.
Jestem biednym studentem, więc raczej bym zauważył jak by było drogo :P
Co do benzyny to tutaj już nie mam wiedzy, nie korzystałem. Ale podobno jest bardziej złożona w budowie i droższa w remoncie - ale nie sprawdzałem tego osobiście.
Benzyniak, że tak powiem, mam już wybrany i byłby to właśnie 4.0 od Jeepa Cherokee XJ z automatyczną skrzynią. To, jak to jedzie, to aż się morda cieszy.
Ale miałem wieczny dylemat z silnikami diesla... Bo złożyły się na to dwa mity: japoniec jest drogi i diesla w wodzie trafi szlag...
Teraz mam najpoważniejszego kandydata :)
A powiedz mi proszę jeszcze jedną rzecz -
@SPGM1903: Kumpel takim jeździł. Brzmiał pięknie, mocy brakować też nigdy nie mogło... Ojjj
diesla w wodzie trafi szlag? To benzynę Ci zaleje.
Ja mam Easy Select, do terenu wystarczy. Do bardziej cywilnych zastosowań lepsza była by SuperSelect, bo ma między osiowy dyferencjał (z blokadą oczywiście; w tych bogatszych wersjach zawsze była też blokada tylnego
superselect
czy to po prostu nazwa urządzenia mechanicznego, czy też jest w układzie obecna elektronika? Przyznam się szczerze, że jestem zwolennikiem sterowania mechanicznego zamiast elektronicznego - ta jest bowiem awaryjna, a wpychają ją wszędzie. Nie jestem jednak fanatykiem, bo wtrysk mechaniczny benzyny to średni pomysł, choć pompowtryskiwacz to zupełnie udany pomysł.
I też istotna rzecz:
czy można tam ustawić tryb N na skrzyni i rozdzielaczu? W manualu to
Ja mam manualną skrzynię, i na rozdzielaczu też jest "luz". Automatu nawet nie oglądałem, jestem negatywnie nastawiony do automatów jakoś...
czemu źle nastawiony do automatów :-) też byłem przeciwnikiem, ale głównie ze względu na brak trybu N w większości oraz drogie koszta naprawy. Ale "za" przemawiają:
dłuższa żywotność (mówię tylko o terenowych skrzyniach)
niepalenie sprzęgła przy podjazdach, tj jazda na półsprzęgle
obie ręce na kierownicy
niezgrzytanie trybów (chyba, że skrzynia zajechana).
Doświadczenia z automatem w Jeepie mam pozytywne, bo auto zrywne, dobrze jedzie, płynnie zmienia. Ale to jedyne, co ma
Co do explorera, to widuję często przeróbki tego pojazdu na sandtrucki. Jest tex f150! choć rzadziej...
no i mam w związku z tym podstawowe pytania:
- awaryjność
- części zamienne (cena, dostępność)
- czy posiada przekładnie, reduktory
Swoją drogą, dzięki za opinię :-)
- jeśli chodzi o silnik forda to 300k km przelotu bez problemu, pochodzi z tej samej rodziny silników co cosworth
tylny most ciężko popsuć, przedni to nietypowy most i w usa zamieniają na sztywny jeepowski do większych wykrzyzy, może cię zainteresuję bo to tak naprawdę półosie z osłonami, sama głowa mostu to dana tak jak w jeepach no
Cena naprawy pojazdu ma dla mnie znaczenie. Jeśli jednak można zastąpić daną część tańszą...
Martwi mnie elektryczne przełączanie trybów. Jestem batdzo sceptycznie nastawiony do takich rewelacji, chyba, że producent się postarał i zmontował to solidnie. Co nie jest częste, zwłaszcza przy pojazdach zwyczajnych.
Explorerów najwięcej