Wpis z mikrobloga

Co za durnie muszą pracować w marketingu PKP IC, że chwalą się jak to dbają o pasażerów, że chcą odebrać Pendolino bez usterek. To co powinno być standardem, dyskutowane pomiędzy PKP IC a Alstomem, jest podawane do mediów jako niby pozytywna informacja, że PKP chce, aby w pociągu naprawiono radio czy jakiś monitor przed odebraniem.

Naprawdę niewiele to pasażerów obchodzi. Nawet czasy przejazdów nie są obecnie tak ważne, bo wiadomo, że inwestycje w infrastrukturę są opóźnione. Ważne są ceny biletów, a taryfę nadal skrzętnie ukrywają, pozwalając mediom i ludziom na nieskończone spekulacje o biletach za 200-300 zł.

#pkp #pendolino #intercity #kolej #pociagi
  • 5
@kakaowymistrz: Strzelają sobie w stopę z tym grudniem, zamiast poczekać pół roku.

Pal licho same składy, ale opóźnienie mają np. roboty torowe koło Pszczółek i koło Malborka. Skończy się tym, że Pendolino będzie musiało jechać objazdem przez stacje towarową Zajączkowo Tczewskie, co wizerunkowo wypadnie fatalnie.
@jasamek: Nie widziałem na żywo stanu rozgrzebania szlaków po których będą jeździć EICP, ale z tego co czytam i oglądam na forum SCC to PLK musi dokonać cudu, aby ze wszystkim zdążyć. Moim zdaniem lepiej, aby wyjechały nawet z gorszymi czasami od podawanych, z zastrzeżeniem, że będą stopniowo przyśpieszać.

@Endrius: Nic takiego nie napisałem.
@kakaowymistrz: Koło Pszczółek jest całkowicie zdjęta nawierzchnia kolejowa na długości 400 metrów i trwa tam wbijanie pali, bo po "modernizacji" linii zaczął mocno osiadac grunt. Z tego co wiem to mieli się planowo wyrobić na styk, a już teraz mają miesiąc opóźnienia. Pociągi kursują objazdem przez pobliską stację towarową, co spowalania TLK o około 10 minut.

Ja uważam, że PLK nie zdąży.