Wpis z mikrobloga

@jrs2: Diagnoza: kiedyś gość spróbował dopalaczy, dostał mega wysokiego ciśnienia wkręcił sobie że umiera - panika, lęk, początek fobii społecznej (dopiero po browarze albo bardzo bardzo dużym wysiłku jest w stanie cośkolwiek społecznie ogarnąć). Dodatkowo leczy się farmakologicznie na padaczkę (Depakine Chrono) i od czasu do czasu bierze Atarax. Ale co to za życie...
@niesmialy: a był u jakiegoś profesjonalisty od dopalaczy? Chodzi mi o ośrodki terapii uzależnień i tego typu miejsca. Jeżeli jakieś leczenie poza farmakologią ma w jego przypadku sens to pewnie mu je zaproponowali/zaproponują.
@niesmialy: heh, narkotyki nie zawsze są spoko i jak ktoś ma predyspozycje do zaburzeń to raz wystarczy. Na początek psychiatra. Potem psychoterapia, jeżeli on będzie chciał, oczywiście. Jeżeli już był u psychiatry i dostał tylko leki- niech idzie do innego. Jeżeli chcesz pogadać o terapii i o tym jak się szuka terapeuty, pisz na priv.